– Szkoda, że szopka jest skromniejsza, ale dla córki zobaczenie żywych zwierząt to zawsze atrakcja–mówi Beata Błaszczyk,mama3-letniej Ani, które wraz z całą rodziną przyjechały z Bałut, aby obejrzeć stajenkę.
Złą sławę tegorocznej szopce zrobiło także zamieszanie wokół tego, jak miała ona wyglądać. W listopadzie nad projektem, według którego miała być budowana stajenka, zawisły czarne chmury, ponieważ padło podejrzenie o plagiat. Sprawa się wyjaśniła, ale było już za późno na realizację pomysłu. Zdecydowano więc, że szopka przy katedrze po raz drugi będzie miała kształt ryby. Zmieniono jedynie elewację i ustawiono w niej nowe, rzeźbione w drewnie figury. Mniejsza liczba odwiedzających sprawiła, że przy katedrze było także mniej straganiarzy sprzedających balony czy watę cukrową.
Szopkę na pl. Katedralnym można oglądać do 6 stycznia w godz. 8-22.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?