Policja została wezwana na miejsce z powodu obaw trenera drużyny ŁKS. Trener bał się, że kibice mogą próbować zakłócić przebieg spotkania. Na szczęście policjanci nie musieli interweniować bezpośrednio w stosunku do w większości młodocianych kibiców. Wystarczyła sama obecność funkcjonariuszy.
Wizyta policji uspokoiła kibiców, ale wulgarnym okrzykom na temat ŁKS nie było końca. Później grupa około 50 osób pobiegła na krańcówkę tramwajową na Kurczakach, wpadła do tramwaju nr 16. W asyście policyjnej kibice rozjechali się w kierunku łódzkich Bałut.
Ostatecznie mecz wygrał Widzew 1:0.
Prezes PZPN Zbigniew Boniek twierdzi, że radzi sobie z kibicami, ale może tak jest na szczeblu reprezentacji lub ekstraklasy. Na meczach młodzieży jest niebezpiecznie.
Jak będzie na kolejnym meczu derbowym ŁKS - Widzew drużyn młodzieżowych, który w sobotę ma zostać rozegrany na Energetyku.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
