Musieli przenosić ważące 65 kg manekiny, wdrapywać się na specjalnie wybudowane atrapy domów, przeciskać przez mające nieco ponad metr średnicy rury i wspinać z mokrymi wężami (ponad 60 kg wagi) po schodach na czwarte piętro rusztowania. Wszystko na czas.
Najbardziej męczące zadania były na torze drugim. Strażacy musieli sto razy uderzyć ważącym 10 kg młotem w metalową płytę pokrytą gumą, później przebiec około 30 m z dwoma dwudziestolitrowymi kanistrami wody, rozwinąć węże, a na koniec wdrapać się na makietę domu.
Ostatecznie pierwsze miejsce i tytuł największego twardziela przypadł Łukaszowi Zakierskiemu z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Toruniu.
Prócz konkurencji sprawnościowych można było też obejrzeć dwa zabytkowe samochody strażackie z USA.
- Mają ponad 90 lat i są w doskonałym stanie - mówi Sławomir Markowski, który opiekuje się wozami. - Obydwa mają silniki o pojemności 15 litrów. Można rozpędzić się nimi do 200 km/h. Problemem jest tylko... brak hamulców. W pojazdach seryjnie montowano jedynie tzw. spowalniacze.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?