- Działo się to na oczach całej drużyny - mów Paweł Woźniak, rodzic jednego z zawodników Orła. - Niestety godzinna reanimacja nie przyniosła skutku. Trudno jest teraz się pozbierać. Trudno zebrać myśli. To był fantastyczny trener, miał świetny kontakt z chłopakami - mówi Paweł Woźniak, rodzic jednego z zawodników Orła.
- Jestem tym wszystkim zszokowany, choć minęło kilkanaście godzin - mówi Paweł Woźniak, trener Szczerba. - Po meczu szkoleniowiec Orła doszedł do sędziów. Rozmawiał z nimi. Myśmy poszli do szatni. Kiedy wyszliśmy zobaczyłem na ławce za jedną z bramek siedzącego, nienaturalnie, trenera Orła. Otoczony był wianuszkiem zawodników i rodziców. Podszedłem. Dowiedziałem się, ze trener zasłabł. Przyjechało pogotowie, zaczęła się reanimacja. Nie wiem, czy trener zmarł na stadionie, czy w drodze do szpitala, czy też w szpitalu. Wieczorem dowiedziałem się, że nie żyje.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?