Jak twierdzi ochroniarz, z którym rozmawialiśmy w sobotę, podobnego tłoku można było się spodziewać do końca dnia i w niedzielę. O tym, ile wolnych miejsc (spośród 3,5 tysiąca) czeka na klientów Manufaktury, informuje elektronicza tablica, na której w sobotę wyświetlał się napis: „parking zajęty”. Nawet na płatnym parkingu ze szlabanem (wjazd od strony ul. Drewnowskiej), gdzie pozostawienie auta na godzinę kosztuje 5 zł, nie było miejsc.
W weekend centrum handlowe i markety przeżywały oblężenie. Szczególny tłok panował w perfumeriach, sieciowych sklepach odzieżowych i sklepach z gadżetami. W niektórych trzeba było stać w kolejce nawet 30 min.
Pożar kamienicy w Łodzi. Jedna osoba nie żyje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?