- Chodzi między innymi o skrzyżowanie al. Kościuszki z al. Mickiewicza, rondo Inwalidów, kilka skrzyżowań na al. Włókniarzy, ul. Rokicińskiej i ul. Hetmańskiej - mówi Aleksandra Kaczorowska z Zarządu Dróg i Transportu. - Te przyciski zostały zdjęte na wniosek miłośników dwóch kółek, którym ich włączanie sprawiało trudność.
Zobacz zdjęcia z ostatniej łódzkiej Masy Krytycznej
Witold Kopeć, pełnomocnik cyklistów uważa, że to dobry pomysł.
- Rowerzysta powinien być traktowany tak, jak osoby poruszające się w innych pojazdach - mówi. - Jeśli auto podjeżdżające do skrzyżowania może uruchomić zielone światło dla siebie, to tak samo powinno być w przypadku rowerzysty. Zatrzymywanie się i ręczne uruchamianie świateł jest niewygodne.
Jednak dlaczego na przystosowywaniu sygnalizacji dla zwiększenia wygody rowerzystów mają cierpieć piesi? Zdaniem pełnomocnika rowerowego, inżynierowie w ZDiT twierdzą, że na wielkich skrzyżowaniach w centrum miasta sygnalizacja uruchamiana przyciskiem i tak nie miała większego znaczenia, bo potoki ludzi są zbyt duże. Po zdjęciu przycisków światła będą działały według zaprogramowanego cyklu, co nie powinno sprawić problemu pieszym.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?