- Kilku włamywaczy sam wytropiłem. Nazwiska podałem policji. Początkowo o kradzieżach powiadamiałem komisariat. Później przestałem, gdyż sprawy były umarzane z powodu niewykrycia sprawców. Sami policjanci przyznawali, że składanie zawiadomień nie ma sensu, a ja będę musiał tylko więcej czasu spędzać na komendzie - mówi Sławomir Pokorski.
Mężczyzna jeszcze kilka lat temu prowadził dużą firmę budowlaną. Gdy zakończył działalność, sprzęt, materiały budowlane, regały i inne wartościowe rzeczy zgromadził w niedokończonym domu przy ul. Nery.
- Jeszcze do niedawna złodzieje przyjeżdżali na mój teren samochodami. Wywieźli nawet płot ogradzający działkę - dodaje pan Sławomir.
Podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, informuje, że w ostatnich 5 latach komisariat policji przy ul. Wysokiej prowadził siedem spraw karnych dotyczących włamań i kradzieży na posesji Sławomira Pokorskiego.
- Dwie z nich zakończyły się wniesieniem aktów oskarżenia. Pozostałe umorzono z powodu niewykrycia sprawców - mówi.
Niedawno chuligani znów włamali się do pomieszczeń w domu Pokorskiego, w których stały meble. Nie mogli ich zabrać, więc je podpalili.
- Są agresywni. Gdy próbowałem interweniować, jeden ze złodziei rzucił we mnie kawałkiem szyby. Pokaleczył mi brzuch i z kolegami uciekł do lasu - mówi Krzysztof Pastusiak, inny mieszkaniec posesji.
Przeprawę z przestępcami buszującymi na ul. Nery i sąsiednich miał również Rafał Chabasiński.
- Szajka chuliganów kilka razy groziła mi pobiciem - mówi. - Sąsiadce podpalili dom, gdy zgodziła się zeznawać na policji o kradzieżach. Na szczęście pożar udało się ugasić własnymi siłami. Ludzie są zastraszeni. Boją się odwetu.
Ostatnio złodzieje urządzają sobie na posesji S. Pokorskiego mrożącą krew w żyłach zabawę. Palą szisze (fajki wodne), po czym wdrapują się po ścianie na dach wysokiego na 20 m budynku. Stają na jego krawędzi i robią sobie fotki, które krążą w internecie.
- Przedstawione wydarzenia są szokujące. To kolejna sprawa świadcząca o bezradności policji. Będę interweniował - mówi Bogusław Hubert, przewodniczący Komisji Jednostek Pomocniczych Miasta Rady Miejskiej w Łodzi.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?