- Zobaczyłem, jak dwóch gości kopie łopatami w głębokim śniegu. To naprawdę nie wyglądało normalnie - mówi Mariusz Wasilewski, mieszkaniec osiedla. Gdy robotnicy zaczęli przygotowywać drzewka do wsadzenia, pan Mariusz pomyślał, że żaden znajomy nie uwierzy, gdy będzie opowiadał o nasadzeniach podczas mrozu. Postanowił nagrać filmik, który umieścił w serwisie You Tube.
ZOBACZ FILMIK ŚWIADKA ZIMOWEGO SADZENIA DRZEW
- A czemu akurat taka pora? - dopytuje na filmie pan Mariusz. "To już nie od nas zależy" - pada odpowiedź, a robotnik nie przestaje machać łopatą.
- Po zasadzeniu trzech drzewek wykonali telefon, pewnie do szefa i zameldowali, że ktoś ich nagrywa. Ten chyba zadecydował o powrocie - mówi Wasilewski. Na jego filmie widać też, jak w samochodzie z drzewkami wysiada akumulator. Na pomoc przyjeżdża inne auto, ale podczas holowania zrywa się linka.
Piotr Banaszczak, kierownik Arboretum Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Rogowie, był wieściami z Łodzi kompletnie zdziwiony: - Korzenie drzew są wrażliwe na mróz. Mogły podmarznąć w czasie transportu i sadzenia. Ja bym się na takie działanie nie zdecydował.
- To nie pracownicy Zarządu Dróg i Transportu sadzą drzewa, ale pracownicy firmy ogrodniczej, wykonującej zamówienie - odpowiada Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT, pytany, czy nie lepiej byłoby wykorzystać robotników z filmu do odśnieżania. Wyjaśnia, że drzewa to śliwa wiśniowa. "Posadzono około czterech sztuk, dokończenie nasadzeń (16 sztuk) zaplanowano na przyszły tydzień, gdy temperatura podniesie się powyżej 0. (...) Firma sama zdecydowała się posadzić drzewka w terminie 29 - 30 listopada, gwarantując ich przeżycie".
Jeśli drzewa się nie przyjmą, firma na swój koszt zasadzi nowe.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?