Na pokrytych cienką warstwą lodu odcinkach kierowcy nie mogli ruszyć, zahamować, skręcić. Auta tańczyły m.in. na ul. Wólczańskiej, Tymienieckiego, Parkowej, Składowej, Sterlinga. W poślizg można było również wpaść na ul. Wici, Przybyszewskiego, Milionowej, Traugutta.
- O godz. 4.30 wysłaliśmy na ulice wszystkie solarki, czyli 52 auta - mówi Tomasz Klimczak, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu. - Nie da się jednak wszędzie od razu usunąć śniegu i lodu.
Może się i nie da, zwłaszcza że zarząd dróg dotąd nie podpisał umów na odśnieżanie czterech spośród 13 rejonów miasta! Dlatego 16 pługów Zakładu Drogownictwa i Inżynierii stało w czwartek bezczynnie. Urzędnicy od kilku dni kontrolują sprzęt tej firmy (jej oferta została początkowo odrzucona w przetargu, ale Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że bezzasadnie). Są bardzo skrupulatni. Mierzą np. wysokość i szerokość lemieszy.
- ZDiI nie spełnia wymagań, dlatego wszystko tak się przeciąga - mówi Tomasz Klimczak. - Być może w poniedziałek uda się podpisać umowy.
- Wszystko mamy w porządku. Pługi od dawna mogłyby usuwać śnieg i sypać sól, ale w zarządzie dróg chyba na złość robią wszystko, by odwlec podpisanie z nami umów - uważa Zbigniew Skowroński, prezes ZDiI.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?