Morderca w loftach zaatakował nocą
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę około godziny 4 w budynku loftów przy ulicy Tymienieckiego. Wówczas to policja została powiadomiona o odnalezieniu w korytarzach budynku dwóch zakrwawionych osób. Jak się okazało na pierwszej kondygnacji w pobliżu windy leżała zakrwawiona kobieta.
Podjęta próba jej reanimacji była bezskuteczna. Piętro wyżej natomiast, nieopodal mieszkania, w którym doszło do zdarzenia znaleziono ciało mężczyzny. Na ciele obu ofiar ujawniono bardzo liczne rany, głównie w obrębie tułowia - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Zarówno w mieszkaniu jak i na zewnątrz widoczne były ślady krwi. Zabezpieczono nóż kuchenny – prawdopodobne narzędzie zbrodni. W lokalu znaleziono butelki po alkoholu i prawdopodobnie substancje psychotropowe.
Zabójca z loftów dobijał się do kościoła
Wiadomo już, że po godz. 5 patrolujący ulicę Piotrkowską funkcjonariusze zwrócili uwagę na dobijającego się do kościoła mężczyznę. Był on bardzo pobudzony, nie miał na sobie kurtki. Kontakt z nim był praktycznie niemożliwy. Na jego ciele i odzieży ujawniono ślady krwi. Mężczyzna został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie stwierdzono, że znajduje się pod wpływem środków odurzających. Policjanci od razu zorientowali się, że mogą mieć mordercę z loftów.
Po przeprowadzeniu procedury odtrucia został zatrzymany – jak bowiem stwierdzono to 35 – latek, który w sobotę w godzinach południowych wynajął mieszkanie, w którym następnie doszło do tragedii.
Morderstwo w loftach. Co wiemy o sprawcy i o ofiarach?
Przed godz. 14 w trójkę samochodem kobiety przyjechali do loftów na ulicę Tymienieckiego, zajmując wynajęty na jedną dobę lokal. Od tego czasu praktycznie cały czas tam pozostawali. Jedynie po godz. 1 w nocy mężczyźni udali się na pobliską stację benzynową, gdzie zakupili piwa, a następnie wrócili do apartamentu.
Na imprezę do loftów przyjechali ze Zduńskiej Woli
Mężczyźni znali się już od dawna, natomiast rok wcześniej 35 – latek poznał kobietę, z którą następnie w trójkę przyjechali do Łodzi. Są mieszkańcami Zduńskiej Woli.
Przed prokuratorem przyznał się do popełnienia zarzucanych mu zbrodni. Z jego wyjaśnień wynika, iż nie pamięta samego momentu ataku. Potwierdził, że wynajął mieszkanie, w którym ze znajomymi spożywali piwo i zażywali środki odurzające. Jak twierdzi w pewnym momencie „usłyszał głosy i zobaczył demony – zaczął z nimi walczyć.” Następnie wybiegł z mieszkania. Dzisiaj prokuratura widzewska wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego – będzie on rozpoznawany jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Garmin Venu Sq 2 Music Brzoskwiniowy (100270011)
NADGARSTKOWY CZUJNIK TĘTNA Zegarek stale mierzy tę…
kup teraz

Huawei Watch GT3 Pro Elite 46mm Srebrny
Wysokowydajny inteligentny zegarek z tytanowym kor…
kup teraz

Apple Watch 8 Cellular 41mm Grafitowy z opaską sportową w kolorze...
apple watch series 8 olśniewa dużym niegasnącym wy…
kup teraz

Huawei Watch GT 3 46 mm Active Czarny
Zachwyca designem i klasyczną estetyką, zapewniają…
kup teraz

Amazfit GTS 4 mini Czarny
Amazfit GTS 4 Mini Kompaktowy i pełen mocy Ultra p…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 1-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii