Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto Łódź chciało sprzedać działki przy ulicy Pienistej, ale zbuntowali się radni

Marcin Darda
Marcin Darda
Miasto Łódź chciało sprzedać działki przy ulicy Pienistej, te same, na których wcześniej miały stanąć modułowe domki Caritas Archidiecezji Łódzkiej dla uchodźców z Ukrainy. Więcej na kolejnych zdjęciach
Miasto Łódź chciało sprzedać działki przy ulicy Pienistej, te same, na których wcześniej miały stanąć modułowe domki Caritas Archidiecezji Łódzkiej dla uchodźców z Ukrainy. Więcej na kolejnych zdjęciach Krzysztof Szymczak
Projekt uchwały ze zgodą na sprzedaż działek pod adresem ulica Pienista 2A i 4 pojawił się w programie sesji Rady Miejskiej Łodzi, ale póki co do ich spieniężenia nie dojdzie. Projekt został dość niespodziewanie wycofany przez wiceprezydenta Adama Pustelnika.

PRZY PIENISTEJ MIAŁY STANĄĆ DOMKI ARCYBISKUPA GRZEGORZA RYSIA DLA UCHODŹCÓW

Obie działki to te same, na których Caritas Archidiecezji Łódzkiej w porozumieniu z miastem Łódź, chciał postawić dziesięć niedużych, modułowych domów dla uchodźców z Ukrainy, a które po wojnie miały służyć osobom z problemami bezdomności, a pomysłodawcą projektu był arcybiskup Grzegorz Ryś. Miasto miało sprzedać obie nieruchomości kurii za 1 procent wartości, ale pod presją mieszkańców okolicy projekt we wrześniu 2022 r. z sesji Rady Miejskiej wycofano, a kuria zaczęła szukać nowej lokalizacji.

[POLECANE]23797033[/POLECANE]

Od tamtej pory nad działkami przy Pienistej zaległa cisza. Tymczasem na ostatniej, kwietniowej sesji, pojawił się projekt uchwały wyrażającej zgodę na rozpisanie przetargu i sprzedaż obu działek. Teren, dziś zadrzewiony z pozostałościami zabudowy rekreacyjno - wypoczynkowej po poprzednim dzierżawcy, łącznie liczy ponad 3,6 tysiąca metrów kwadratowych, według rzeczoznawcy wart jest 2 miliony 335 tysięcy złotych. Nie obowiązuje tam wciąż miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a w związku z tym, że jest wart ponad 1 milion złotych, prezydent nie może go wystawić na sprzedaż bez zgody radnych. Dość niespodziewanie na sesji do procedowania uchwały nie doszło, bo wiceprezydent Adam Pustelnik wycofał projekt.

BURZLIWA DYSKUSJA NA KOMISJI FINANSÓW RADY MIEJSKIEJ ŁODZI

Dlaczego? Odpowiedź prawdopodobnie tkwi w dość burzliwej dyskusji, która odbyła się dzień wcześniej podczas posiedzenia komisji finansów, budżetu i polityki podatkowej Rady Miejskiej. Po informacji urzędniczki, że na sprzedaż nie godzą się radni osiedlowi, wskazując, że otoczenie stanowią tereny rekreacyjne dla dzieci i mieszkańców, ostro zareagowała Agnieszka Wieteska, radna współrządzącej Łodzią Nowej Lewicy.

- Po dyskusji w zeszłym roku mieliśmy zapewnienie, że nie będzie sprzedaży w tej okolicy pod zabudowę wielorodzinną i jak to się ma do projektu uchwały, którą państwo nam prezentujecie? - pytała radna Wieteska. - Czy teraz sami sobie zaprzeczamy oddając kolejną nieruchomość pod sprzedaż? Teraz to tereny rekreacyjne, a teraz sprzedamy go inwestorowi pod bloki, natomiast zapewnienie było takie, że na ten teren nowi deweloperzy nie wejdą. Nie mogę poprzeć tego projektu uchwały, bo państwo co chwilę zmieniacie zdanie i wprowadzacie radnych w błąd. Czuję się oszukana.

Ostatecznie projekt poparła na komisji tylko trójka radnych, dwoje wstrzymało się od głosu, a aż siedmioro było przeciw, stąd wyszedł z komisji z negatywną opinią.

Zobacz teren na Pienistej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto