Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maturzyści już nie wrócą do swoich szkół na lekcje. W łódzkich ogólniakach i technikach smutno bez żegnania absolwentów...

Redakcja
W czasie epidemii szkoły są puste
W czasie epidemii szkoły są puste Fot. Lukasz Kaczanowski/Polska Press
W szkołach nie będzie uroczystych pożegnań z absolwentami tuż przed maturą. Tegoroczne odstąpienie od zwyczaju zbiorowego dodawania młodzieży otuchy przed egzaminem dojrzałości to kolejny przykry skutek epidemii koronawirusa dla oświaty. W części łódzkich liceów ogólnokształcących i techników trwa jeszcze wystawianie maturzystom ocen na koniec roku szkolnego.

Ostatni piątek kwietnia jest jednym z najbardziej wzruszających dni w szkołach, które kończą się maturą. Ich najstarsze klasy bukietami dziękują nauczycielom za kilka lat wspólnej pracy – bo następnym razem zobaczą się z nimi już na egzaminach. Ale takich wzruszeń w tym roku zabraknie.

Rządowa decyzja z minionego czwartku (9 kwietnia) – o przedłużeniu tzw. zdalnej edukacji co najmniej do 26 kwietnia – oznacza, że maturzyści nie wrócą do swoich szkół przed wyznaczoną datą końca ich roku szkolnego (24 kwietnia). Nie będzie zatem i kwiatów dla wychowawców i wręczania nagród dla prymusów, wybitnych szkolnych sportowców czy uczniów zaangażowanych w działalność społeczną.

– Gdy miesiąc temu zapadła decyzja o zamknięciu szkół, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że do naszej na lekcje już nie wrócimy... – mówi Kornelia Iwona Jasiuk, maturzystka z I LO w Łodzi. – W dniu ogłoszenia tamtej decyzji na szkolnym korytarzu słyszałam śmiech, niedowierzanie, wyrazy smutku, irytacji, aż do względnego zadowolenia. Teraz jest stres i niepewność. Ale czuję, że nauczyciele mają dla nas dużo cierpliwości i troski.

Uczennica „Jedynki” opowiada, że propozycje ocen są już w I LO wystawione. Kalendarz tej szkoły informuje, że zamienią się one w ostateczne noty na koniec roku w piątek (17 kwietnia).

W XLVII LO w Łodzi uczniowie ostatnich klas wciąż walczą o jak najlepsze oceny, bo termin ich wystawienia przypada tam w poniedziałek (20 kwietnia).

– Nauczyciele wciąż przygotowują np. testy online z bardzo ograniczonym czasem odpowiedzi na pytanie, by uczeń nie zdążył jej wyszukać gdzieś „na boku”. A jeśli ktoś chce oszukać i jeśli mu się to uda, niech się nie cieszy, matura wszystko zweryfikuje. Jej się nie da przeprowadzić zdalnie – mówi Wojciech Ulatowski, dyrektor XLVII LO.

Szef tego ogólniaka bardzo chciałby wyprawić absolwentom ich galę, gdy nie będzie już zagrożenia epidemią - i gdy znajdzie się wolny termin w kalendarzu pracy XLVII LO.

W Zespole Szkół Rzemiosła w Łodzi jest już po wystawieniu ocen maturzystom.

– W czwartek [16 kwietnia red.] mamy radę klasyfikacyjną, potem, we wtorek radę zatwierdzającą ukończenie, bądź nie, szkoły przez uczniów. Oczywiście, ta rada będzie zdalna: przygotowaliśmy wcześniej zmiany w regulaminie rady i mieliśmy dwie próby jej przeprowadzenia – opowiada Marcin Józefaciuk, dyrektor ZSR.

Przypomnijmy, że nowa data tegorocznej matury nie jest jeszcze znana. Decyzją rządu z minionego czwartku nie ruszy ona w planowanym wcześniej terminie (4 maja). Uczniowie mają poznać nową datę co najmniej trzy tygodnie przed początkiem swoich testów. Identyczna obietnica dotyczy egzaminu ósmoklasisty, którego start rząd również przesunął (z 21 kwietnia). Premier Mateusz Morawiecki spodziewa się, że oba państwowe sprawdziany uda się przeprowadzić w drugiej połowie czerwca.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto