Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marek Żydowicz donosi na prezydent Zdanowską do prokuratury

Marcin Bereszczyński, (opr. dem)
Marek Żydowicz
Marek Żydowicz Łukasz Kasprzak
Marek Żydowicz jest przekonany, że nie zawyżył aportu wniesionego do spółki Camerimage Łódź Center. Żydowicz czuje się zniesławiony przez prezydent Łodzi Hannę Zdanowską i uważa, że ucierpiał jego wizerunek jako prezesa CŁC. We wtorek zawiadomił prokuraturę.

Żydowicz, jako prezes CŁC, wartość tzw. niematerialnego aportu wycenił następująco. Marka "Camerimage" według niego była warta 4 mln zł a "David Lynch" - 2 mln zł. Marki do spółki CŁC wniosły fundacje: Tumult i Fundacja Sztuki Świata (obie związane z Żydowiczem).

Wkład Łodzi miał wnieść 5 mln zł. Pieniądze miały zostać przeznaczone na realizację koncepcji architektonicznej Franka Gehry'ego.

Prezydent Zdanowska uznała, że podana przez Żydowicza wartość marek "Camerimage" i "David Lynch" jest za wysoka. Według Żydowicza władze Łodzi wartość aportu zaakceptowały, ponieważ istnieją odpowiednie zapisy w umowie, zawiązującej spółkę CŁC.

Prokuratura Okręgowa w Łodzi zbadała zawiadomienie, złożone przez Zdanowską i umorzyła postępowanie. Prezydent Łodzi odwołała się, lecz bez skutku. Marek Żydowicz z tego powodu składa zawiadomienie o zniesławieniu.

Żydowicz, który obecnie występuje w roli likwidatora CŁC uważa, że Łódź zrobiła interes życia, powołując spółkę CŁC. Miasto miało wnieść tylko 5 mln zł i wykorzystywać marki "Camerimage" i "David Lynch". Wykorzystywanie marki "David Lynch" według Żydowicza warte jest 1,5 mln zł rocznie, a spółka CŁC została powołana na 19 lat. Żydowicz, przekonuje, że jego wkład w CŁC był niższy niż zapisano w umowie z miastem.

Żydowicza walczy także o pieniądze, zainwestowane w instytucję kultury EC1 Łódź - Miasto Kultury. Fundacja Sztuki Świata miała współpracować z UMŁ przy tworzeniu EC1. Władze Łodzi wykupiły budynek EC1, ale nie mogą nim zarządzać. Dyrektora instytucji powołuje bowiem FSŚ, a prezydent Łodzi może go zatwierdzić lub nie. Marek Żydowicz został nominowany na nowego dyrektora.

UMŁ wynegocjował ugodę z Żydowiczem. Fundacja otrzyma od Łodzi 4,8 mln zł. Pieniądze mają zrekompensować straty fundacji. W zamian Żydowicz zgodził się ustąpić i zrezygnować z udziału w projekcie EC1.

Radni nie zgodzili się na przekazanie 4,8 mln zł. Władze Łodzi przekonują, że dalsza współpraca z FSŚ może skończyć się utratą 83 mln zł dotacji z UE. W środę na sesji Rady Miejskiej odbędzie się ponowne głosowanie w sprawie przekazania 4,8 mln zł fundacji Żydowicza.

Źródło: Marek Żydowicz donosi na prezydent Zdanowską do prokuratury

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto