We wtorek minie tydzień, jak łódzki zespół musi radzić sobie bez trenera. Po rezygnacji Ryszarda Tarasiewicza pewniakiem do tej roli był Tomasz Arteniuk, a właściciel klubu Filip Kenig w jednym z wywiadów powiedział nawet, że decyzja o podpisaniu umowy z Arteniukiem już zapadła.
Później jednak szefowie ŁKS dowiedzieli się kilku faktów z przeszłości o Arteniuku i zaczęli się wahać. W piątek klub wydał dość dziwny komunikat, w którym poinformował, że nazwisko trenera zostanie najpóźniej podane do poniedziałku, ale "jednym z głównych kandydatów jest Tomasz Arteniuk". Do tej pory nigdy nie zdarzyło się, by szefowie ŁKS oficjalnie informowali, z kim negocjują - ani w przypadkach trenerów, ani piłkarzy, którzy mogliby trafić do Łodzi. Dlaczego w sprawie Arteniuka postanowili inaczej?
Zresztą pytań jest więcej, bo nieoficjalnie słychać, że ŁKS może zyskać w poniedziałek jednocześnie trenera i... sponsora. To ma być transakcja wiązana, bo sponsor chce mieć pewność, że drużyna będzie miała dobrego szefa. Czegoś takiego w polskiej piłce chyba jeszcze nie było.
Ale nie tylko brak trenera jest problemem ŁKS. Plany łódzkim piłkarzom komplikuje również pogoda, bo z jej powodu trzeba było odwołać sobotni sparing z OKS Olsztyn. Jak stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim" dr Krzysztof Jurgiel z "Medycyny Sportowej Twoje Zdrowie", jeden z najlepszych lekarzy sportowych w Polsce, gra w piłkę przy temperaturze niższej, niż -10 stopni Celsjusza nie tylko nie ma żadnego sensu, ale jest też szkodliwa dla zdrowia zawodników.
We wtorek ełkaesiacy mają zagrać towarzysko z drugoligowym MKS Kluczbork i wcale nie jest pewne, czy spotkanie dojdzie do skutku. Według prognoz meteorologów we wtorek przed południem temperatura w Gutowie Małym, gdzie ma odbyć się ten mecz, ma wynosić ok. -13 stopni Celsjusza.
Do rozpoczęcia sezonu ŁKS ma jeszcze zaplanowany jeden sparing - z Polonią Bytom. Wydaje się, że ten mecz zaplanowany na sobotę również w Gutowie Małym, się odbędzie, bo temperatura do tego czasu ma się podnieść. Dziś widać już doskonale, jak ważne jest, by zespół wyjechał na zagraniczne zgrupowanie i nie jest to jedynie fanaberia trenerów. ŁKS bez wątpienia ma najgorsze warunki do przygotowań ze wszystkich drużyn piłkarskiej ekstraklasy. Oby nie odbiło się to wiosną.
Odwołanie meczu z MKS byłoby dla ełkaesiaków fatalną informacją, bo przecież wciąż muszą zgrywać zespół, a poza tym nadal szuka piłkarzy, których musi sprawdzać właśnie w meczach towarzyskich. W weekend do grupy piłkarzy, którzy opuścili ŁKS dołączył Tomasz Nowak, którego poprzedni trener i tak wyrzucił z zespołu. Ostatnie tygodnie Nowak spędził w zespole z Młodej Ekstraklasy, podobnie jak Maciej Bykowski, który również wynegocjował już z szefami ŁKS warunki rozwiązania swojej umowy. Dzięki temu klub będzie mógł zaoszczędzić.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?