Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mapa wstydu w mieście Łodzi. Spod śniegu wychodzą butelki po wódce i piwie ZDJĘCIA

(KZ)
Legionów 55: parking, postój taxi i wysypisko butelek.
Legionów 55: parking, postój taxi i wysypisko butelek. (KZ)
Zaczęło się przedwiośnie, ale w Łodzi spod śniegu, zamiast białych przebiśniegów, wychodzą białe butelki po wódce: Żytniej, Żytniówce, Żubrze, Waligórze. Zamiast zielonych kwiatów ciemierników, "wyrastają" zielone butelki Perły, Łomży i innych piw.

Zamiast przebiśniegów...butelki

Zaczęło się przedwiośnie, ale w Łodzi spod śniegu, zamiast białych przebiśniegów, wychodzą białe butelki po wódce: Żytniej, Żytniówce, Żubrze, Waligórze. Zamiast zielonych kwiatów ciemierników, "wyrastają" zielone butelki Perły, Łomży i innych piw.
Praktycznie w okolicach prawie każdego sklepu z alkoholem, szczególnie dłużej pracującego, można znaleźć place, zapuszczone miejsca, ale także trawniki zasypane butelkami po wódce i piwie. Uzasadnione jednak jest to tylko w jednym miejscu: przy maleńkiej ulicy Żytniej ciągnącej się między ul. Drewnowską i ul. Lutomierską, bo sama jej nazwa budzi jednoznaczne skojarzenia. Wszystkie trawniki, a także jedyny kosz (wszystko gminne) to jeden wielki śmietnik pełen szkła mocno kontrastującego z pnącymi się do góry nowymi apartamentowcami.

Kolejne takie miejsce to ul. Legionów 55. To duży teren z bezpłatnym parkingiem, postojem taxi i górą śmieci, wśród których dominuje szkło po alkoholach. Policjanci dobrze to miejsca znają, systematycznie je patrolują, wlepiają mandaty pijącym, ale tych stert szkła nikt z urzędników miejskich chyba dawno nie oglądał.

Dyskretne opróżnianie małpek, piw i innych

Jednym z najbardziej znanych miejsc w Łodzi jest zespół zabytkowych cmentarzy przy ul. Ogrodowej. Zapewne mniej osób wie, że po drugiej stronie ulicy jest pusty plac, na którym betonowe murki służą do rozbijania butelek. Ot, taka forma odreagowania tych, którzy zobaczyli dno szkła.

Przy ul. Zielonej 39 straszy nieogrodzona rudera, wyglądająca jakby za chwilę miała się zawalić. Nikogo to nie przeraża, ani parkujących kierowców, ani tym bardziej panów chcących dyskretnie opróżnić butelkę. Są ich tu setki!
O pałacyku przy ul. Gdańskiej 49 mówiło się do tej pory w kontekście obaw, ze zabytkowy obiekt kupiony przez amerykańskiego aktora, pozostawiony bez opieki, może się zawalić. Przeoczono fakt, że brama do obiektu jest otwarta i plac stał się siedliskiem pijaków zaśmiecających cały teren. Nawet z ulicy wygląda to skandalicznie.

Adresów, pod które trafiliśmy jest znacznie więcej. Na placyku przy ul. Limanowskiego ( w pobliżu ul. Zgierskiej) w krzakach leżą setki butelek. Skromniutki trawniczek przed komunalnym budynkiem przy ul. Zgierskiej 25 usiany jest "setkami". Pusty plac po rozebranym budynku przy ul. Żeromskiego 97 to pijalnia pod gołym niebem, tak samo jak teren wokół stacji transformatorowej przy ul. Rybnej 11. Może warto stworzyć mapę wstydu i pokazać władzom miasta, gdzie trzeba posprzątać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mapa wstydu w mieście Łodzi. Spod śniegu wychodzą butelki po wódce i piwie ZDJĘCIA - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto