Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Manufaktura na weekend 9, 10, 11 marca

(kac), Manufaktura
arch. Polskapresse

Pomóż ratować zwierzęta

Borsuczyca Julka miała sporo szczęścia - oddzielona od matki przez powódź trafiła do ludzi, którzy wykarmili ją smoczkiem i sprawili, że odzyskała siły. Klacze Myszorka i Prymulka uniknęły rzeźni, a potem znalazły nowy dom. Losy tych i kilkunastu innych zwierząt ocalonych przez Klub Gaja opowiada wystawa „Pomóż ratować zwierzęta”, którą można oglądać w galerii handlowej Manufaktury, nieopodal wejścia głównego z rynku.

Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub Gaja jest jedną z najstarszych polskich organizacji społecznych, działających na rzecz środowiska naturalnego i ochrony praw zwierząt. Co roku kilkaset razy interweniuje w sprawach zwierząt – zarówno tych dzikich, którym ogranicza się lub zabiera przestrzeń życiową, jak i tych hodowlanych, których potrzeby są ignorowane.

Szczególnie wiele uwagi Klub Gaja poświęca koniom, tym źle traktowanym i tym przeznaczonym na rzeź - ocalił ich 48. Historię ośmiu z nich opowiada właśnie wystawa „Pomóż ratować zwierzęta”. Ze zdjęcia patrzy na widza Prymulka, która od początku hodowana była na mięso. Imię klaczy w pełni oddaje jej charakter, ale nijak nie przystawało do jej życia – zwierzęcia spętanego łańcuchem w ciemnej oborze. Klub Gaja wykupił Prymulkę tak jak wiele innych koni, które znalazły się w podobnej sytuacji. Koń został adoptowany przez nowe gospodarstwo, gdzie Prymulka pomaga teraz w pracach polowych.

Druga część wystawy też opowiada osiem historii, ale poświęcona jest dzikim zwierzętom. Wśród nich jest wspomniana już borsuczyca Julia, która trafiła do Klubu Gaja w tekturowym pudełku, po tym jak została wyrzucona na pobocze przez falę powodziową. Prawdopodobnie, gdy woda zaczęła zalewać norę, jej matka próbowała przenosić młode w bezpieczniejsze miejsce, ale Julka się zgubiła. Wycieńczone zwierzątko, trafiło do schroniska dla dzikich zwierząt i odzyskało siły karmione przez smoczek.

Kolejny z bohaterów wystawy – kot Kibic został potrącony przez samochód. Z ulicy przeniesiono go do Klubu Gaja, dzięki któremu trafił do dobrego weterynarza. Miał małe szanse na przeżycie, a jednak wrócił do zdrowia po długim leczeniu i gorącym dopingu całego zespołu – stąd wzięło się jego imię. Został w Klubie i jest teraz dobrym duchem jego siedziby.

Wystawę można oglądać w Manufakturze do 16 marca.

Weekend zespołów niezależnych w Empiku

Niekonwencjonalnie, niezależnie i z humorem – tak będzie w najbliższy weekend w Empiku w Manufakturze. Kuśka Brothers, grupa o właściwościach silnie rozweselających, pojawi się w Empiku w Manufakturze 10 marca o godz. 18.00. Dzień później o godz. 15.00 jeszcze bardziej niezależny Kabanos zaprezentuje akustycznie kilka utworów z najnowszej płyty ”Kiełbie we łbie”.

Pełne humoru teksty, specyficzny klimat koncertów i sceniczne wygłupy - wszystko to składa się na rozweselające właściwości zespołu Kuśka Brothers. Grupa powstała w Olsztynie w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Muzyczno - towarzyskie wygłupy przybrały oficjalną nazwę Kuśka Brothers w 1995 roku podczas występu na Ogólnopolskim Studenckim Przeglądzie Piosenki Turystycznej Yapa w Łodzi. Duet otrzymał wtedy jedno z wyróżnień Yapy 95, prezentując zestaw klasycznych kompozycji rockowych w 3-akordowych harcersko – turystycznych aranżacjach. Od tamtej pory zespół jest już stałym punktem łódzkiego studenckiego festiwalu.

Grupa chętnie brała udział w rozmaitych festiwalach przyswajając różnorodne konwencje muzyczne. W 2002 roku zagrali na Przystanku Woodstock i pojawili się w „Najgłośniejszym polskim filmie” dokumentującym festiwal. Sierpień 2003 to wyróżnienie na Union of Rock w Węgorzewie. Pomimo mało medialnej nazwy, utwory Kuśka Brothers zaczęły również gościć na antenach rozgłośni radiowych m. in. Trójki.

We wrześniu 2006 roku Kuśka Brothers wydali swój debiutancki album „Będzie gorzej...”. Niedawno, 29 lutego tego roku swoją premierę miała kolejna płyta „Czy jest tu fajnie...?” O tym jak powstawała i jakie utwory się na niej znajdują opowiedzą członkowie zespołu Kuśka Brothers 10 marca o godz. 18.00.

Grupa Kabanos jest ewenementem polskiej sceny niezależnej. Mimo braku podpisanego kontraktu i wsparcia promotorów zdobyła już rzeszę wielbicieli w całym kraju. Świadczy o tym 1,5 miliona wyświetleń na YouTube, kilka udanych tras koncertowych i dwie wydane i sprzedane w całym nakładzie płyty. Ich utwory są chóralnie odśpiewywane na koncertach. Powoli Kabanos staje się gwiazdą polskiej sceny alternatywnej będącej w opozycji do masowych mediów i popkultury. W lutym 2012 miała miejsce premiera ich trzeciej płyty "Kiełbie we łbie". Singiel z tej płyty "Baba i dziad" pojawił się w Eska Rock, Antyradiu i Radiu Afera zbierając bardzo dobre recenzje. Podczas spotkania z fanami 11 marca o godz. 15.00 dadzą krótki akustyczny koncert. Można też liczyć na wywiad i sesje autografów.

Teatralny Tydzień Kobiet na finiszu

W Teatrze Małym w Manufakturze dobiega końca Tydzień Kobiet. Na sobotę scena w Manufakturze przygotowała komedię „Kukła”, a w niedzielę kobiecy tydzień teatralny zakończy muzyczna opowieść, której główną bohaterką będzie Cesaria Evora.

W ramach Tygodnia Kobiet w sobotę (10.03) na scenę Teatru Małego w Manufakturze wraca „Kukła” Pawła Binke, w reżyserii Mariusza Pilawskiego. To „komedia na czasie”, w której pierwsze skrzypce gra „Pani Prezes czegokolwiek” - w tej roli oglądamy Grażynę Walasek - kobieta uciekająca przed czasem i nudą, gotowa raz za razem oddać się w ręce chirurga plastycznego, byle tylko spełnić oczekiwania młodszego partnera. W roli asystenta Pani Prezes obejrzymy Witolda Łuczyńskiego.

Na wielki finał Tygodnia Kobiet Teatr Mały przygotował spotkanie z „głosem Wysp Zielonego Przylądka”. W niedzielę (11.03) o godz. 18:15 rozpocznie się spektakl „CESARIA EVORA – IN MEMORIAM”. Elżbieta Sieradzińska, która jako jej biografka i przyjaciółka o Cesarii wie chyba wszystko - snuć będzie opowieść o bosonogiej divie. Skąd ten przydomek? Cesaria Evora, która sławę zdobyła dopiero po pięćdziesiątce często wychodziła na scenę boso, tak jak wtedy, gdy jeszcze jako młoda dziewczyna występowała w portowych barach na wyspie Sal. Wspomnienie o artystce okraszone zostanie muzycznymi wspominkami – Elżbieta Sieradzińska wystąpi z zespołem Costanova. Wieczór poprowadzi Remigiusz Grzela.

Czas na HOPsasanki

Fabryka po godzinach w Manufakturze proponuje najmłodszym warsztaty taneczne prowadzone przez utalentowanych łódzkich tancerzy. W zeszłym tygodniu odbyły się pierwsze zajęcia dla dzieci starszych. W tym tygodniu czas na maluchy i ich rodziców (10.03). Początek „HOPsasanek” o godzinie 11:00

„HOPsasanki” to warsztaty dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat i ich rodziców. Wspólne ćwiczenia ruchowe i taneczne służyć mają przede wszystkim wzmacnianiu więzi emocjonalnej pomiędzy dorosłymi i ich dziećmi, mają dawać radość i przyjemność z wzajemnego kontaktu. Pozwolą też najmłodszym rozwijać świadomość własnego ciała, przestrzeni oraz działania w niej. Dodatkową korzyścią z udziału w zajęciach będzie kształtowanie prawidłowej postawy ciała i zwiększenie aktywności ruchowej dzieci i rodziców.

Zajęcia poprowadzi Katarzyna Grambo – tancerka i choreograf, nauczycielka tańca, świadomości ciała i kontakt improwizacji, szczęśliwa mama dwóch przedszkolaków.

Zajęcia odbywać się będą w cyklu dwutygodniowym. W najbliższą sobotę o 11:00 rozpoczną się pierwsze warsztaty „HOPsasanki”, a za tydzień po raz kolejny spotkają się uczestnicy „…No to HOP!”, czyli warsztatów dla dzieci starszych - w wieku szkolnym i gimnazjalnym. Prowadzi je Michał Ratajski, który będzie zachęcać młodych tancerzy do poszukiwania najbardziej naturalnego dla ludzkiego ciała ruchu, który może stanowić podstawę do późniejszego wyrażania siebie w różnych formach tańca współczesnego.

Koszt warsztatów „…No to HOP!” to 20 zł od osoby, a w przypadku „HOPsasanek” jest to 20 złotych za udział w zajęciach każdego dziecka i 5 złotych dla rodzica. Do uczestnictwa w zajęciach nie jest potrzebne żadne przygotowanie taneczne, potrzebne będą natomiast wygodne ubrania i obuwie na zmianę. Zapisów można dokonywać pod numerem telefonu 42 664 92 93.

/Informacja prasowa Manufaktury/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto