Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mączyński nie zagra w ŁKS

(hof)
Piłkarzom ŁKS humory dopisują.
Piłkarzom ŁKS humory dopisują. fot. Maciej Stanik
Wiadomo już, że ŁKS nie będzie mógł liczyć w nowym sezonie na Krzysztofa Mączyńskiego. Jak poinformował Tomasz Kłos, dyrektor sportowy łódzkiego klubu, Wisła Kraków otrzymała atrakcyjną ofertę transferu tego piłkarza, z którą ełkaesiacy nie mają szans konkurować.

Mączyński w minionym pierwszoligowym sezonie grał w ŁKS na zasadzie rocznego wypożyczenia z Wisły Kraków. W łódzkim klubie był liderem drugiej linii i to w znacznym stopniu od jego postawy zależała gra drużyny z al. Unii. W ŁKS liczono, że także w ekstraklasie będzie spełniał tę rolę. Niestety, działacze muszą szukać jego następcy.

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że to cenny zawodnik dla naszej drużyny, dlatego podjęliśmy rozmowy z szefami "Białej Gwiazdy" o ewentualnym transferze zawodnika - mówi Tomasz Kłos. - Ostatnio okazało się jednak, że Wisła otrzymała korzystną propozycję od innego klubu, z którą my nie mamy szans konkurować. Poruszamy się w określonym reżimie finansowym i nie możemy sobie pozwolić na szaleństwa, które nie będą miały pokrycia w naszym budżecie. Czekamy na rozwój sytuacji w sprawie Jakuba Koseckiego. Myślę, że w jego wypadku wszystko jasne będzie po pierwszym zgrupowaniu Legii Warszawa.

Trwają ustalenia w sprawie transferu zagranicznego obrońcy do ŁKS. Mamy jeszcze pewne rozbieżności, co do finansów, ale liczę, że szybko uda się dojść do porozumiernia i zawodnik szybko dołączy do drużyny i będzie mógł trenować na zgrupowaniu w Wiśle. Rozmawiamy także z innym defensorem, bo trzeba wzmocnić zespół dwoma obrońcami.

W niedzielę drużyna wyjeżdża na zgrupowanie. Trener Andrzej Prydoł zabierze do Wisły dwudziestu dwóch zawodników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto