Architekt miasta Jolanta Owczarz z niecierpliwością czeka na decyzję konserwatora. Dworek jest w programie opieki nad zabytkami od 2012 roku, ale wnioski złożone przez magistrat mają podnieść rangę ochrony.
Obiekt znajduje się już w wojewódzkiej ewidencji zabytków. Jak tłumaczy Elżbieta Bąbka-Horbacz, kierownik Delegatury w Sieradzu Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi, nie jest to forma ochrony, a sposób jej sprawowania. Natomiast samorząd wnioskuje teraz o wpis do rejestru zabytków, który stanowi znacznie węższy zbiór.
W Zduńskiej Woli obecnie wpisanych do rejestru jest tylko dziesięć obiektów. Między innymi kościół ewangelicki, cmentarz żydowski czy dom tkacza przy ul. Złotnickiego, gdzie znajduje się redakcja Dziennika Łódzkiego. Dworku Złotnickich w nim nie ma.
To czy się znajdzie, zleży od służb konserwatorskich i opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Tę instytucję poproszono o opinię w sprawie zduńskowolskiego dworku. Została sporządzona i przekazana do wojewódzkiego urzędu w lutym. Decyzje jednak jeszcze nie zapadły.
Jak wyjaśnia Piotr Ugrowicz z działu rejestrów WUOZ, procedura trwa tak długo, ponieważ rozpatrywany jest stopień przekształceń, jakich dokonano w dworku. Stąd prośba o opinię do Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
– Ewidentna i bezsporna jest wartość historyczna obiektu, ale podstawowym kryterium jest autentyzm. ten dworek był wielokrotnie przebudowywany, modernizowany – podkreśla urzędnik. – Figuruje w ewidencji konserwatorskiej, ale jest pytanie czy ten stopień przekształcenia nie wyklucza możliwości podniesienia stopnia ochrony konserwatorskiej. Jest to sprawa niejednoznaczna – zaznacza Piotr Ugrowicz
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?