Lokale szykują się na powrót gości. Wysypią się ogródki na ul. Piotrkowskiej

- Poprosiłam dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, żeby jak najszybciej procedował wnioski przedsiębiorców o zezwolenia na wystawienie ogródków, zarówno tych, które już wpłynęły do magistratu, jak i tych, które dopiero nadejdą - zapowiedziała wczoraj Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Przypomniała jednocześnie, że trudny czas zamknięcia punktów gastronomicznych wielu restauratorów mogło przetrwać m.in. dzięki obniżkom stawek czynszu za wynajem lokali komunalnych (do symbolicznej złotówki za miesiące kwiecień i maj) oraz innym formom wsparcia lokalnych przedsiębiorców (pożyczki i dofinansowania z Powiatowego Urzędu Pracy). Miasto zrezygnowało też z pobierania opłat za ogródki na ul. Piotrkowskiej i poprzecznych ulicach wewnętrznych (np. ul. 6 Sierpnia, Tuwima) - lokale wystawią ogródki na zasadzie użyczenia im terenu, a nie dzierżawy od miasta.

- W końcu wracamy do życia - cieszy się Bernard Czechowski, właściciel restauracji przy ul. Piotrkowskiej 69, który przygotowuje się do ponownego otwarcia lokalu. Zapewnia jednocześnie, że wszystkie zalecenia sanitarne mające zapewnić bezpieczeństwo gościom i obsłudze, zostaną wypełnione. - Stoliki zostaną ustawione w przepisowych odległościach od siebie (2 m), nie będzie ich zagęszczenia, co oznacza, że na tej samej dostępnej powierzchni, czy to w lokalu, czy w ogródku, stolików będzie teraz mniej. Obsługa będzie wyposażona w środki ochrony i ma dezynfekować stoliki po każdym gościu. Klienci będą mogli korzystać z dezynfektorów.