Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie obchody 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Waldemar Krenc mówił o wojnie wydanej narodowi przez władzę

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Tak w Łodzi obchodzono 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
Tak w Łodzi obchodzono 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Krzysztof Szymczak
W całym regionie świętowano w poniedziałek 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. W Łodzi najpierw odbyła się msza w intencji ofiar, a następnie jej uczestnicy przemaszerowali ul. Sienkiewicza i złożyli kwiaty przed pomnikiem przy ul. Sienkiewicza 38. Mocne przemówienie wygłosił szef Solidarności w Łódzkiem.

W uroczystości w Łodzi udział wzięli przedstawiciele władzy samorządowej, posłowie, członkowie Solidarności. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Waldemar Krenc, szef Solidarności w naszym regionie, który podkreślił, że związek ma korzenie chrześcijańskie i że sie tego nie wstydzi.

Osoby odpowiedzialne za wprowadzenie stanu wojennego określił mianem bandy i zbrodniczej grupy zbrojnej, wrogiej organizacji, powołując się przy tym na stwierdzenia Trybunału Konstytucyjnego.

- Władza komunistyczna wprowadzając stan wojenny broniła swoich - powiedział Waldemar Krenc. - Ofiarami byli nie tylko ci, którzy zginęli, ale i ci, których zabrano z domów, wyrzucono z miejsc pracy i z kraju. Zbrodnicza władza wydała w sądach 200 tys. wyroków, nikt z sędziów nie poniósł kary.

Zbrodniarze kontra naród

Przewodniczący Solidarności zaznaczył, że każda kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego skłania do tego, by mówić odważnie.

- Po jednej stronie byli zbrodniarze, po drugiej był naród - podkreśla Waldemar Krenc. - Targowica to nic w porównaniu z tym, co było zrobione 13 grudnia 1981 roku. Władza wypowiedziała wojnę narodowi. Dla niektórych stan wojenny trwa nadal.

Niższe emerytury dla sędziów?

Waldemar Krenc miał też wiele do zarzucenia współczesnej Lewicy. Uznał ją za spadkobierców władzy komunistycznej, która także ponosi odpowiedzialność za to, co się wydarzyło. Przewodniczący Solidarności w naszym regionie uważa, że może warto byłoby obniżyć emerytury sędziom, którzy skazywali działaczy Solidarności.

Uroczystość odbyła się przy Pomniku-Krzyżu Pamięci Ofiar Stanu Wojennego i Walki o Godność Człowieka, który znajduje się przy kościele Podwyższenia św. Krzyża. Wielu uczestników obchodów trzymało w dłoniach zapalone znicze, które następnie postawili przy pomniku. Złożono także wieńce i wiązanki.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto