Łódzkie lotnisko: remont pasa pozwoli przyjmować większe samoloty

Modernizacja pasa startowego łódzkiego lotniska zaczęła się już na poczatku kwietnia i potrwa do końca maja. Wymiana nawierzchni odbywa się na odcinku 422 metrów i zakłada podniesienie obecnej części pasa startowego o kilka centymetrów. Równocześnie podnoszone są też światła krawędziowe, upusty od studzienek kanalizacyjnych oraz zostanie odtworzone pobocze.

- Tu była stara droga startowa, która służyła głownie do obsługi samolotów aeroklubowych, czyli ich nośność była o wiele mniejsza. Ponieważ wykorzystujemy tę drogę, trzeba poprawić nośność i geometrię - tłumaczył Leszek Krawczyk, prezes Portu Lotniczego im. Reymonta.

Dzięki wzmocnieniu nawierzchni i poprawie geometrii w Łodzi będą mogły lądować między innymi samoloty cargo oraz te dalekiego zasięgu, jak Boeing 757, Boeing 767 czy Airbus 340.

Kilka maszyn, 50 osób i 2,2 tys. ton masy bitumicznej. Tak wyglądał remont pasa

Jednak to nie wszystko. Najstarszy odcinek 2,5 kilometrowego pasa startowego Portu Lotniczego im. Reymonta, wybudowany jeszcze w latach 50-tych musiał zostać przebudowany. Parametry geometryczne zostały dostosowane do tych obowiązujących Unii Europejskiej.

W ciągu 20 godzin zmodernizowano 160 metrów pasa o szerokości 60 metrów. Podczas prac, które zakończyły się dziś po godzinie 7 zużyto 2,2 tys. ton masy bitumicznej, a pracowało przy nich 50 osób.

Czytaj więcej o

:

Czytaj codziennie: MMLodz.pl/Wiadomości