Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzkie kalendarze 2017. Zapomniane rzeki i bałuckie zaułki na kartach kalendarzy

Agnieszka Magnuszewska
Kalendarz 2017. Łódź na każdy z 12 miesięcy
Kalendarz 2017. Łódź na każdy z 12 miesięcy Grzegorz Gałasiński
Zapomniane rzeki, dawno opuszczone czy mało dostępne miejsca - oblicza Łodzi, jakiej na co dzień nie dostrzegamy, znajdziemy na kartach kalendarzy stworzonych przez łódzkich fotografów i miejskie instytucje.

Zakład Wodociągów i Kanalizacji wydał kalendarz pod hasłem „Tu płynęła rzeka”. Na kartach kalendarza prezentowane są archiwalne zdjęcia Łódki, Jasienia, Bałutki, Dąbrówki i Karolewki.

- Zostały „wklejone” we współczesne zdjęcia, dzięki czemu można zorientować się, w której części miasta płynęła dawniej rzeka lub strumień - mówi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.

Karty kalendarza oznaczono kodami QR, dzięki którym można poznać historię rzeki oraz przejść do interaktywnej mapy dawnych, łódzkich rzek i sprawdzić, gdzie płynęły.

Powstała mapa łódzkich rzek

Współczesne Bałuty można na nowo odkryć w kalendarzu stworzonym przez jej mieszkańców. W tym roku wydano pierwszy „Bałucki kalendarz”.

- Bałuty są postrzegane jako dzielnica niebezpieczna. Chcieliśmy je pokazać zarówno z prawdziwej, jak i ładniejszej strony, by zachęcić do spojrzenia na nie trochę łagodniej niż zwykle - tłumaczy Radosław Stępień (Redman), który stworzył kalendarz z Łukaszem Cieślakiem (Łukasz z Bałut) i Piotrem Wojdynem (Fu3sko). - Każdy z nas ma inny styl, więc zdjęcia są różne. Nie podpisywaliśmy miejsc ze zdjęć, bo bałuciarze je poznają.

„Bałucki kalendarz” trafił już do USA, Kanady, Norwegii i Wielkiej Brytanii, bo jak podkreśla Radosław Stępień, bałuciarze są na całym świecie.

Bałucki Kalendarz 2017. Niezwykłe zdjęcia Bałut w wyjątkowej oprawie [FOTO]

Chojny i centrum Łodzi zostały uwiecznione na kartach kalendarza Adriana Górskiego.

- Staram się pokazywać Łódź piękną - przyznaje Górski.

Tomasz Aulich znany jako „Łódź Hudego” - niezmiennie gustuje w klimatach Łodzi zapomnianej.

- Trzeba pamiętać o jej tożsamości, skąd się wywodzi. Staram się więc pokazywać Łódź prawdziwą - mówi Aulich.

O tym, jaką Łódź chce oglądać większość jej mieszkańców, pokazuje kalendarz wydany przez Urząd Miasta Łodzi. To łodzianie wybierali do niego zdjęcia, oddając głosy na Facebooku. W kalendarzu magistratu przeważa ulica Piotrkowska, zarówno w letniej jak i zimowej scenerii.

Firma Toya po raz drugi wydała kalendarz pod hasłem „Kocham Łódź”. Można dzięki niemu odkryć miejsca mało dostępne, m.in. żwirownię przy ul. Henrykowskiej czy zajezdnię MPK przy ul. Telefonicznej. Każde z 12 zdjęć jest pokazane z perspektywy drona, więc niektóre miejsca trudno rozpoznać.

To, co na co dzień trudno dostrzec, można odkryć w kalendarzu łódzkiego zoo.

- Pokazujemy makro zbliżenia oczu naszych zwierząt: piękno ich rzęs, powiek, gałki ocznej. Coś, co na co dzień nie da się zobaczyć z bliska - mówi Tomasz Jóźwik, wiceprezes Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Łodzi.

Kalendarz 2017. Łódź na każdy z 12 miesięcy [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto