Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzka PO szykuje się do wyborów

Marcin Darda
fot. archiwum DL
5 lutego zbiera się zarząd regionu łódzkiego Platformy Obywatelskiej. Temat? Ustalenie pierwszych pięciu nazwisk na listach wyborczych do Sejmu w trzech okręgach wyborczych w Łódzkiem.

W Sieradzu i Piotrkowie w zasadzie wszystko jest jasne. Ale w Łodzi będzie ścisk i walka do upadłego.

Ale nie o jedynkę. Szef PO Donald Tusk powiedział niedawno, że jego ministrowie w swoich okręgach dostaną pierwsze miejsca. Zatem nr 1 w Piotrkowie będzie Elżbieta Radziszewska, mimo że doły partyjne za nią nie przepadają. Na tej samej zasadzie jedynkę w Łodzi zgarnie Cezary Grabarczyk. Mimo fatalnej prasy Tusk mu ufa, więc "na teraz" innej możliwości nie ma.

Dwójką i czwórką mają być kobiety, więc tuż po Grabarczyku usadowi się Iwona Śledzińska-Katarasińska, a nr 4 - wedle najczęstszych relacji - będzie Elżbieta Królikowska-Kińska, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Łodzi. Na piąte miejsce ma wejść któryś z obecnych posłów, czyli Jarosław Stolarczyk lub John Godson - i póki co większe szanse w PO dają Godsonowi, ze względu na jego potencjał wyborczy, jak i relacje z Grabarczykiem (Stolarczyk jest politycznie powinowatym ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego).

Kto będzie trzeci? Podobno Tusk zapowiedział szefowi regionu Andrzejowi Biernatowi, aby "pamiętał o Mirku", dlatego w łódzkiej PO są przekonani, że nr 3 będzie Mirosław Drzewiecki. Jemu z bagażem afery hazardowej jest coraz lżej, do kompletu brakuje tylko umorzenia sprawy przez prokuraturę, ale tym, co może przeszkodzić, jest kontrola, którą NIK zamierza przeprowadzić w sprawie orlików. Sam Drzewiecki w swych wypowiedziach na temat startu jest na razie dość zdystansowany.

Tak może wyglądać pierwsza piątka PO w Łodzi, choć nikt tak naprawdę nie wie, czemu formować ją trzeba tak wcześnie. Panuje powszechne przekonanie, że to tylko materiał do dyskusji. Niewykluczone, że o miejsce w piątce powalczy ktoś z Młodych Demokratów albo... sam minister Kwiatkowski, o którym wszyscy raczej dotąd myśleli w kontekście Senatu. Na jego politycznym zapleczu pojawiła się informacja, że skoro ostateczną decyzję i tak podejmuje zarząd krajowy, to wciąż punktujący u Tuska Kwiatkowski ma szansę na pierwszą trójkę do Sejmu. Podobno minister ma podjąć decyzję w ostatniej chwili, a fundament tej kalkulacji jest prosty: jeśli zyska pewność, że będzie ministrem w nowym rządzie, to odpuści i wystartuje do Senatu. Jeśli nie będzie pewien rządowego wiktu, postara się o listę sejmową, nawet o nr 2. Bo jako senator bez ministerialnego przydziału i z kiepską pozycją w łódzkiej PO nie odegra znaczącej roli. Jako poseł byłby bliżej Tuska.

- Z punktu widzenia rywalizacji w łódzkiej PO, gdyby Kwiatkowski zrobił lepszy wynik od Czarka, byłoby naprawdę interesująco - mówi jeden z polityków PO.

Niewykluczone, że o nr 1 zagra też Iwona Śledzińska-Katarasińska. Ona już posłała mocne sygnały w stronę Grabarczyka, formułując wniosek o usunięcie z partii Zbigniewa Papierskiego, który pod nickiem lennon1 na forach internetowych miał oczerniać łódzkich notabli PO. W Łodzi ten wniosek ocenia się nie tylko jako szukanie sprawiedliwości, ale i próbę osłabienia Grabarczyka, bo Papierski jest mu bliski.

Na pierwszą piątkę nie ma co raczej liczyć były marszałek Włodzimierz Fisiak, a właśnie pięć pierwszych miejsc zagwarantowało w 2007 r. wejście do Sejmu.

Warto zauważyć, że wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski znów szykuje się do startu w Lubuskiem. I jest jeszcze coś. Zarząd krajowy PO na propozycje czeka do 1 lutego, tyle że Andrzej Biernat, szef regionu łódzkiego PO, jest za granicą. Stąd też pojawiła się teza, że Biernat 5 lutego po prostu zarządowi ową piątkę wyrecytuje. Sam jako szef regionu ma murowaną jedynkę w okręgu sieradzkim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto