Łódzka Masa Krytyczna zawiesza działalność. "Przesiadamy się do samochodów"

Wyjaśnienie od autora: Powyższy tekst powstał jako redakcyjny żart z okazji Prima Aprilis.**Zapowiedzi kolejnych Mas Krytycznych (oczywiście rowerowych) przeczytacie już wkrótce na portalu Moje Miasto Łódź.

Czy to już koniec Masy Krytycznej? Przedstawiciele Fundacji Fenomen potwierdzają krążące od kilku tygodni plotki o zawieszeniu comiesięcznych przejazdów miłośników dwóch kółek. - Uważamy, że praktycznie wszystkie nasze postulaty zostały już zrealizowane - mówi Hubert Barański z Fundacji Fenomen, organizatora Masy. - Powstają nowe drogi rowerowe, przejazdy. Nie ulega wątpliwości, że formuła Masy uległa wyczerpaniu.

Jednak to nie koniec sensacyjnych wieści. Organizatorzy Masy chcą teraz walczyć o prawa kierowców. - Nasze badania wykazały, że to właśnie samochód jest pod wieloma względami najlepszym sposobem poruszania się po mieście - dodaje Barański. - Dlatego chcemy nakłonić władze miasta do poszerzenia największych łódzkich ulic o co najmniej dwa pasy ruchu w każdą stronę i zwiększenia dopuszczalnej prędkości na terenie miasta.

Nowe postulaty nie zmienią jednak sposobu działania Fundacji. Wszystko wskazuje na to, że w ostatni piątek kwietnia możemy się spodziewać przejazdu kilkuset samochodów ulicami miasta. - Powstał już wstępny projekt trasy przejazdu m.in. ulicami Sienkiewicza i Wschodnią. W przyszłym tygodniu będziemy go konsultować z policją i ZDiT - dodaje nasz rozmówca.

Masa Krytyczna to organizowany co miesiąc w wielu miastach świata przejazd rowerzystów. W Łodzi Masy organizowane były od 1999 roku. Od pięciu lat zajmowała się tym Fundacja Fenomen. Na razie nie wiadomo czy i kiedy rowerowe Masy zostaną wznowione.