Hitem tego lata ma być tankini, czyli seksowne majteczki z obcisłą koszulką. Modne będą kolory pastelowe, czerwień i złote elementy przy staniczkach i majteczkach.
Zobacz zdjęcia na stronie Expressu Ilustrowanego
Spodenki czy figi
Nad kolekcją strojów plażowych, które w marcu trafiły do łódzkich sklepów, konstruktorzy i specjaliści od badania rynku pracowali już w ubiegłym roku. Jesienią przygotowane modele zaprezentowali klientom na targach i pokazach. Te, które najbardziej się im spodobały, trafiły do produkcji. Uwzględnili też zmieniające się gabaryty pań. Najpopularniejsze biustonosze plażowe nie mają już miseczki B, zwanej inaczej dwójką, ale C i D. Rozmiarówkę trzeba było powiększyć aż do K!
- Miękkie staniki dzięki specjalnym marszczeniom ładnie podtrzymują duże piersi i unoszą je do przodu - mówi Bogumiła Jakubczak, menadżer w pabianickiej firmie szyjącej bielizny i kostiumy kąpielowe.
Duże miseczki to nie jedyna nowość. Projektanci zadbali o to, aby panie decydując się na kostium dwuczęściowy mogły go skompletować spośród kilkunastu dostępnych elementów: kilku wzorów majtek - od bikini, poprzez figi do spodenek oraz wybrać dla siebie mniej lub bardziej zabudowany stanik, a nawet dokupić sobie klapki i pareo w tym samym kolorze i z identycznym nadrukiem.
- Dzięki temu każda klientka może mieć kostium idealnie dopasowany do swojej sylwetki - mówi Adriana Osińska, sprzedawczyni w sklepie z bielizną przy ul. Czerwonej. - Mamy majtki w pięciu fasonach, a górę w jeszcze szerszym asortymencie: sześć lub siedem staników oraz koszulkę i narzutkę. Panie, które nie lubią za dużo odkrywać, mogą wybrać to i spodenki, a do tego pareo.
Kostium... wielosezonowy
Łodzianki mają tradycyjne podejście do mody plażowej. Nie spodobały się im modne w poprzednich sezonach monokini, czyli kostium jednoczęściowy z dołem typu stringi. Od hawajskich wzorów wolą spokojne desenie i nie patrząc na trendy w modzie częściej niż mieszkanki Warszawy czy Krakowa wybierają kostiumy czarne.
- W tym sezonie mamy dla pań pastele, śmietankowe róże i szarości - mówi ekspedientka w sklepie w Galerii Łódzkiej. - Te, które lubią kostiumy we wzorki, mogą wybrać delikatne desenie lub pepitkę.
Łodzianki kupują co najwyżej jeden kostium na sezon.
- Sporadycznie wybierają dwa - mówi Adriana Osińska, sprzedawczyni w sklepie z bielizną przy ul. Czerwonej. - Jeśli już planują wydać więcej, to zamiast kolejnego bikini kupują pareo, klapki lub koszulkę pod kolor kostiumu.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?