Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianka Ola Bednarek. Pierwsza Polka w pływackiej Potrójnej Koronie

pas
Niesamowity, niezwykły jedyny w swoim rodzaju wyczyn łodzianki Aleksandry Bednarek.

Powiedzmy bez cienia przesady - na miarę olimpijskiego medalu! Ola jako trzecia Polka w historii pokonała kanał La Manche i pierwszą, która ma w kolekcji Potrójną Koronę. Potrzebowała na to 13 godzin i 17 minut.
To nie pierwsze takie wyzwanie łódzkiej zawodniczki.  W 2018 r. w parze z Hanną Bakuniak przepłynęła Kanał Catalina, a rok później opłynęła Manhattan, pokonując w wodzie 46 km. Do zdobycia Potrójnej Korony Triple Crown of Open Water Swimming pozostało właśnie przepłynięcie kanału La Manche. I tego łodzianka właśnie dokonała! Należą się jej wielkie brawa za hart ducha, ambicję, wolę walki i wielkie umiejętności.
Pierwszą Polką, która przepłynęła kanał La Manche była poznanianka Teresa Zarzeczańska-Różańska w 1975 roku, drugą Luyna Krajewska w 1990.
Była bezpośrednia relacja z pokładu łódki wielkiego wyczynu i kropka na specjalnej mapie, która pokazywała, w jakim miejscu kanału w danej chwili znajduje się łodzianka i i ile jej jeszcze brakuje do mety.

Po swoim wyczynie Aleksandra Bednarek powiedziała: - Przepłynęłam wpław Kanał La Manche, żyję i mam się dobrze. Jestem zadowolona, że cel który sobie wyznaczyłam, został zrealizowany. Wyprawa rozpoczęła się optymistycznie. Woda nie wydawała mi się nawet mega zimna, ale to było tylko przez chwilę. Im było dalej i głębiej, tym skoki temperatury były niższe, spowodowane różnymi, płynącymi przez kanał, prądami. Na ostatnim odcinku złapały nas niekorzystne prądy, załapaliśmy się niestety na odpływ. Jak usłyszałam, że jeszcze tylko 10 km to pomyślałam sobie: dobra spoko, trzy godziny i po wszystkim, a tu 7 km płynęłam dwie godziny, a ostatnie trzy - trzy, bo tak nas znosiło. Tym się niestety charakteryzuje pływanie na wodach otwartych. Będzie co wspominać i opisywać na mojej stronie wpław przez świat. W chwilach zwątpienia przypominała sobie, że jest masa ludzi, która mnie wspierała.
Zbigniew Sajkiewicz, który dzielnie wspierał Olę z łodzi kręcą aktualne filmowe: - Był moment że Ola miała dodatkową zakąskę czyli glony i śmieci. To było 500 metów. Na szczęście szybko je pokonała, żeby nie złapać hausta. Ola nadpływała 15 km w jednym miejscu. Musiałem powiedzieć coś bajernackiego, żeby pływała dalej. Nie patrz na brzeg tylko na łódkę i tylko płyń, bo prąd nas znosi - krzyczałem. Poskutkowało. Dała radę!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łodzianka Ola Bednarek. Pierwsza Polka w pływackiej Potrójnej Koronie - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto