Łukasz Magin, radny z Klubu Łódź 2020 mówi, że choć w Łodzi pieniądze za wywóz śmieci wpłacane są na oddzielne konto, to potem trafiają do ogólnego budżetu. Tymczasem jak podkreśla radny, że zgodnie z "ustawą śmieciową" przychody gmin z tytułu opłat za śmieci, mogą być wykorzystywane tylko na finansowanie bieżącej gospodarki odpadami. - Natomiast w Łodzi wcale tak nie jest, o czym dowiedzieliśmy się na ostatniej sesji - podkreśla Łukasz Magin i dodaje: - Służą więc zaspokajaniu bieżących wydatków miasta.
Podobnie uważa Tomasz Trela, radny SLD: - Nadwyżki opłat mogą więc być wydawane na pensje prezydent, wiceprezydentów i urzędników.
Druga sprawa, która niepokoi radnych opozycji, to zbyt mała skala obniżki dotychczasowych opłat za śmieci, które zaproponowała prezydent Zdanowska. Według opozycji, prezydent Łodzi nie przygotowała na ostatnią środową sesję rzetelnej analizy, dotyczącej obniżenia opłaty śmieciowej. Według radnych, zaproponowane przez prezydent Zdanowską nowe stawki w wysokości 9 i 14 zł (obecne to 12,69 i 16,50) wciąż są za wysokie.
W związku z tym radny Tomasz Trela zapowiedział, że radni SLD w poniedziałek przedstawią stawki, które są wynikiem merytorycznej analizy ekspertów współpracujących z radnymi.
Prawdopodobnie już w środę odbędzie się sesja nadzwyczajna poświęcona opłatom śmieciowym w Łodzi. W miniony czwartek wniosek o jej zwołanie złożyli radni SLD i klubu "Łódź 2020". Radni chcą by stosowne uchwały zostały przyjęte na najbliższej sesji, a nowe opłaty za śmieci wprowadzone jeszcze w tym roku budżetowym.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?