Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie weszli na Elbrus. Zobacz zdjęcia z wyprawy

Redakcja
Materiały uczestników
Czterech łodzian wyruszyło do Gruzji na przełomie lipca i sierpnia, aby zdobyć dwa szczyt Kaukazu: Elbrus i Kazbek.

Paweł Bolonek, Szymon Gradka, Jacek Pietrzak i Łukasz Sołtys wyjechali z Łodzi 26 lipca. Zdobyli Kazbek (5033 m.n.p.m.) w Gruzji oraz Elbrus (5642 m.n.p.m.) w Rosji, a następnie wynajęli dżipa, którym pojechali w okolice granicy turecko-gruzińskiej. Do Polski wrócili 13 sierpnia.

- Tak jak planowaliśmy, w pierwszej kolejności udało nam się zdobyć Kazbek. - mówi Szymon Gradka - Wyprawa na ten szczyt zajęła nam 6 dni ze względu na potrzebę aklimatyzacji organizmu oraz kilkukrotne załamanie pogody, które zmusiło nas do pozostania w namiotach przez dłuższy czas.

Kolejnym przystankiem na drodze wspinaczy był znajdujący się terytorium Rosji Elbrus. - Pojechaliśmy 300 kilometrów słynną Gruzińską Drogą Wojenną do Władykaukazu, a następnie przez Nalczyk dotarliśmy do podnóża góry. - wyjaśnia Szymon Gradka - Mimo dwudniowego załamania pogody i temperatur dochodzących do -17 stopni udało nam się wejść na Elbrus po pięciu dniach. Widoki z najwyższego szczytu Kaukazu i Europy zarazem wynagrodziły cały trud wspinaczki.

Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:

Po zakończeniu górskiego etapu wyprawy panowie wypożyczyli dżipa, którym wybrali się w cieplejsze rejony w pobliżu granicy Gruzji z Turcją. - Uznaliśmy, że wynajęcie samochodu będzie bardziej ekonomiczne niż podróż tzw. marszrutkami, których właściciele często windują ceny.

Podczas podróży terenówką uczestnicy podróży odwiedzili słynne miasta skalne Uplistsikhe i Vardzia. Ostatni dzień spędzili w stolicy Gruzji, Tbilisi. - Podsumowując, wyprawa udała się nam pod wieloma względami. Przede wszystkim dopracowaliśmy bardzo dokładnie jej logistykę, co zaowocowało na miejscu. Było, rzecz jasna, kilka drobnych trudności w rodzaju złapanej gumy na gruzińskim pustkowiu czy spania w namiocie przy 12 stopniach mrozu, ale to tylko dodaje smaczku takim wyjazdom - podsumował Szymon Gradka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto