Przyszli również sympatycy PiS. Mówili gdzie ich zastała wiadomość o tym zdarzeniu.
Byłam w biurze na ul. Rewolucji 1905 r. Nagle rozdzwoniły się telefony - znajomi pytali, czy nic mi się nie stało, bo usłyszeli, że pracownicy jednego z biur PiS w Łodzi zostali zaatakowani - mówi Agnieszka Wojciechowska, dyrektor biura posłanki Joanny Kluzik-Rostkowskiej.
Gdy pojawił się na miejscu p.o. prezydent Łodzi Tomasz Sadzyński (nominowany na to stanowisko przez premiera Donalda Tuska) doszło do słownych utarczek ze zwolennikami PiS.
- Czy oni teraz będą okazywać współczucie przed kamerami? Przecież oni szerzyli nienawiść od wielu lat! - mówiła jedna z radnych PiS.
- Może każecie nas wszystkich wystrzelać?! - krzyczał starszy mężczyzna.
Ktoś postawił pierwszy czerwony znicz, potem druga osoba położyła kwiaty. Do wieczora zniczy było już kilkanaście i napis na kawałku tektury: "To niemożliwe, to nieprawdopodobne. Skąd tyle nienawiści?".
- To był bardzo miły, bardzo wesoły człowiek. Kochał życie, smakował je - mówi radna PiS Bożenna Jędrzejczak o Marku Rosiaku.
O godz. 18 w pasażu odbył się wiec zwolenników PiS pod hasłem "Stop agresji". Przyszło około 70 osób. Ze zniczy pod siedzibą partii ułożono krzyż.
- Marek Rosiak pomagał mi w prowadzeniu kampanii samorządowej. Apelowałem w niej o kampanię pozytywną. Dziś, przygotowany na tę zbrodnię od kilku dni, zdeterminowany siepacz, uzbrojony po zęby, z premedytacją przeprowadził atak na pracowników tego biura. Ta zbrodnia jest owocem trwającej wiele lat kampanii przeciwko opozycji. Opozycję określa się jako antysystemową, niedemokratyczną, wręcz faszystowską. A jesteśmy normalnymi ludźmi! Przestańcie nas obrażać! Przestańcie nas zabijać! - mówił podczas wiecu Witold Waszczykowski, kandydat PiS na prezydenta Łodzi.
O godz. 20 w kościele Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60 została odprawiona msza św. w intencji zamordowanego Marka Rosiaka.
Marek Rosiak, był mężem Haliny Rosiak, wiceprezydent Łodzi w latach 2007-2010. Odpowiadała wówczas za wydziały: Kultury, Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów, Świadczeń Socjalnych, Zdrowia Publicznego i Miejski Ośrodek Opieki Społecznej. Zanim została wiceprezydentem, była wicedyrektorem łódzkiego ZUS. Mieszkali na Górnej, mieli jednego syna. Halina Rosiak miała wystartować w wyborach na radną Sejmiku Województwa Łódzkiego i otwierać jedną z dwóch łódzkich list PiS.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?