Łodzianie tworzą mapę utrudnień dla osób niepełnosprawnych i dla mam z dziećmi w wózkach [MAPA]

Internauci zrzeszeni w grupie Łódzkie Drogi tworzą mapę miejsc w Łodzi, które dla osób
poruszających się za pomocą wózków inwalidzkich oraz matek z dziećmi, stanowią bariery trudne lub niemożliwe do pokonania. Przykładami się np. schody do parku Sienkiewicza, wąskie chodniki poprzecinane dodatkowo latarniami (stojącymi pośrodku - ul. Piekarska) czy wiadukt na Kopcińskiego, z którego nie da się zejść inaczej niż schodami.

Internauci zaznaczają na mapie schody, kładki i przejścia podziemne bez wyznaczonych miejsc, którymi mogłyby przejechać wózki. Zwracają też uwagę na takie przeszkody jak zbyt wysokie krawężniki (ulica Kopernika między Gdańską a Żeromskiego), czy złe nawierzchnie ulic (ul. Przybyszewskiego i Kilińskiego).

„Mapa ma pokazać urzędnikom, że są w Łodzi miejsca, po których trudno poruszać się osobom niepełnosprawnym. Czasem by dotrzeć na miejsce, muszą oni objechać cały kwartał” - mówił Krzysztof Komorowski, pomysłodawca mapy.

Utrudnieniami zajmuje się też Fundacje Fenomen, która planuje akcję mającą na celu zwrócenie uwagi na problemy powstałe m.in. przy budowie trasy W-Z:

„Podczas budowy trasy W-Z utworzono przeszkody, przypominające rowy przeciwczołgowe. Np. na skrzyżowaniu marszałków koło szpitala im. Kopernika uskok wynosi kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt centymetrów. Urzędnicy powinni sami usiąść kiedyś na wózkach i sprawdzić, jak się nimi po Łodzi jeździ” - mówił Hubert Barański z fundacji.

Rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, Piotr Grabowski, zaznacza, że utrudnienia i część barier oznaczonych na mapie, jest związana z pracami budowlanymi i zostanie wkrótce usunięta. :

„Wkrótce cały poziom skrzyżowania marszałków zostanie podniesiony. Po zakończeniu prac utrudnień będzie dużo mniej .Wiele barier znika w trakcie remontów. Na trasie W-Z, m.in. przy przejściu podziemnym przy ulicy Targowej, zostaną zamontowane windy. Niestety, nie da się wszystkich barier usunąć od razu” – mówił Piotr Grabowski.