Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie toną w długach

(izj)
fot. Paweł Łacheta
1 miliard 805 milionów 62 tysiące 989 złotych - na taką kwotę opiewa zadłużenie mieszkańców woj. łódzkiego, niespłacających zobowiązań terminowo czyli posiadających zaległości wyższe niż 200 zł i nieuregulowane przez więcej niż 60 dni.

To aż o 63,5 procent więcej niż przed rokiem (1 mld 103 mln 760 tys. i 701 zł). Suma ta plasuje łódzkie na szóstym miejscu w rankingu najbardziej nierzetelnych w spłacaniu długów województw (pierwsze miejsce zajmuje w nim śląskie - ponad 5,1 mld zł). Tak wynika z najnowszego raportu Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor S.A. W sumie wysokość niespłacanych w terminie pożyczek Polaków wynosi ponad 28,21 mld zł, czyli o 68 procent więcej niż w 2010 r.

Przez ostatni rok liczba nierzetelnych dłużników zwiększyła się w woj. łódzkim o blisko 20 procent. Obecnie wynosi 146 tys. 933 osoby, z czego 55,5 tys. to łodzianie. Daje to Łodzi niechlubne drugie miejsce w Polsce pod względem największej liczby dłużników w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Więcej jest ich tylko w Warszawie - prawie 81 tys. osób.

Średnia wysokość zadłużenia w woj. łódzkim wynosi 12 tys. 285 zł. Częściej problem z jego spłatą mają łodzianie niż łodzianki. Wśród grupy tych niesumiennych stanowią oni 56 procent. Najczęściej problem z regularną spłatą kredytów mają osoby spod znaku Bliźniąt i Byka, najrzadziej - Skorpiona i Strzelca.

- Tak duży wzrost długów to w dużej mierze efekt spirali kredytowej, w którą wpadają łodzianie - twierdzi Maciej Jęcek z łódzkiego oddziału niezależnych doradców finansowych przy ul. Narutowicza. - Polega to na zaciąganiu nowych kredytów po to, by spłacić stare lub łączeniu posiadanych pożyczek w jedną (konsolidacji) i przy okazji dobieraniu kolejnej sumy na jakiś cel.

Z danych najnowszego raportu o windykacji, przygotowanego przez Grupę Kapitałową "Kruk" wynika, że w zdecydowanej większości długi łodzian powstają w związku z niespłacaniem rat pożyczek i kredytów gotówkowych, zadłużeniem na kartach kredytowych, zaleganiem ze spłatą rat za sprzęt RTV czy AGD oraz nieuregulowanymi rachunkami za telefon i kablówkę.

- Łódź to stosunkowo biedne miasto, z jednymi z najniższych zarobków w kraju - dodaje Maciej Jęcek. - Część marzeń, np. o laptopie czy nowym telewizorze, klienci są w stanie spełnić tylko za pomocą kredytów. Statystyki pokazują, że spora ich część przeszacowuje swoje możliwości finansowe.

Średni wiek dłużnika w woj. łódzkim to prawie 43 lata i jest tylko nieco niższy od najwyższego w Polsce, który występuje w woj. świętokrzyskim (43,2 lata).

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto