Sami zebrali dary i poświęcili swój czas. Firma dorzuciła sprowadzane przez siebie urządzenia grzewcze, opłaciła benzynę i noclegi.
Podczas weekendu pomogą przedszkolu i pięciu rodzinom, w tym jednej z niepełnosprawnym dzieckiem. - Ich sytuacja jest dramatyczna, a po powodzi w Bogatyni świat jakby o nich zapomniał - mówi Karolina Wesołowska, pomysłodawczyni wyprawy.
Pracownicy zebrali ponad 2 tys. zł, przynieśli też materiały budowlane i środki czystości. Chcą pracować przez dwa dni po 10 godzin dziennie.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?