Szycie małpek to praca zespołowa. Jedni zszywają poszczególne elementy. Drudzy umieszczają, gdzie trzeba nici jako wypełnienie, a jeszcze inni wyszywają oczy i uśmiechy. Niektórym małpkom dołączamy wydziergane na szydełku czapeczki, a innym – kokardki - tłumaczy pani Leokadia. pensjonariuszka placówki.
Co ciekawe szyciem małpek zajmują się nie tylko panie, ale także panowie. To świetny sposób na wspólne spędzenie czasu, gdy każdy może odkryć w sobie talent do prac ręcznych. W sumie spod rąk łódzkich seniorów wyszło już ok. 2 tysiące maskotek - małpek, które trafiły do chorych dzieci w Łodzi, Krakowie, Katowicach, Lublinie, Poznaniu, Suwałkach, Sosnowcu, Chełmie, Krasnystawie, Świdniku oraz Hrubieszowie. W tej odsłonie planowane jest uszycie tysiąca małpek, które trafia także do potrzebujących dzieci w Niemczech.
Bożonarodzeniową akcję pod kryptonimem „Doctor Monkey” organizujemy już po raz czwarty. Wspólnie z Fundacją Dr Clown w Polsce organizujemy międzypokoleniowy dialog. Najpierw seniorzy i seniorki pomagają nam szyć maskotki z materiałów niewykorzystanych podczas produkcji skarpetek. Następnie wykonane z pełnym zaangażowaniem maskotki-małpki stają się towarzyszkami dzieci, które muszą spędzić święta w szpitalach. Bo uśmiech także pomaga leczyć - mówi Igor Owczarek z Many Mornings, firmy z Aleksandrowa Łódzkiego, produkującej skarpetki.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?