Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź: Znalazła gekona w pustym mieszkaniu! Jak to możliwe, że jaszczurka weszła do zamkniętego lokalu?

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Jedna z mieszkanek ulicy Grodzieńskiej na Retkini po kilkudniowej nieobecności wróciła do domu w minioną niedzielę w nocy. 

Czytaj więcej na następnej stronie
Jedna z mieszkanek ulicy Grodzieńskiej na Retkini po kilkudniowej nieobecności wróciła do domu w minioną niedzielę w nocy. Czytaj więcej na następnej stronie Straż Miejska
Jedna z mieszkanek ulicy Grodzieńskiej na Retkini po kilkudniowej nieobecności wróciła do domu w minioną niedzielę w nocy.

Znalazła gekona w mieszkaniu
Nie spodziewała się, że kogoś w nim zastanie. A już na pewno, że będzie to… gekon! Jak się tam znalazł? To prawdziwa zagadka. Mieszkanie było przecież zamknięte. W jaki sposób trafił tam nieproszony gość gekon - eublefar gruboogonowy? Zaskoczona kobieta zachowała zimną krew, nawet w chwili gdy stając w ciemnym przedpokoju pod stopą poczuła coś dziwnego… Na szczęście nikt nie ucierpiał – ani ona, ani zwierzak. Zdumiona kobieta zabezpieczyła gekona i wezwała animal patrol Straży Miejskiej. Funkcjonariusz przewieźli go do Snake Zoo.

Gekony to niewielkie jaszczurki, hodowane także w warunkach domowych. Odżywają się głównie owadami, choć niektóre gatunki są drapieżnikami i potrafią zjeść...nawet mniejsze , słabsze gekony. Co ciekawe dorosły gekon potrafi utrzymać cały ciężar ciała jednym palcem. Zaczepiony wszystkimi palcami jest w stanie unieść ciężar ludzkiego noworodka.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódź: Znalazła gekona w pustym mieszkaniu! Jak to możliwe, że jaszczurka weszła do zamkniętego lokalu? - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto