2 z 6
Poprzednie
Następne
Łódź: zgrzyta między koalicjantami w Radzie Miejskiej. Radny odejdzie z klubu SLD?
Los wartego dla Polski 770 mld zł. KPO zależny był od sejmowej opozycji, ponieważ Solidarna Polska, koalicjant PiS, od dawna zapowiadała, że go nie poprze. PiS rozglądał się zatem po opozycji i sondował, kto może poprzeć KPO, tym bardziej, że musi być przegłosowane do końca kwietnia. We wtorek (27 kwietnia) wieczorem Lewica przyznała, że negocjacje z PiS zakończono, a w zamian za poparcie wywalczono m.in., że z całej sumy KPO do samorządów trafi co najmniej 30 proc., powstanie 75 tys. tanich mieszkań na wynajem, 1 mld euro trafi do szpitali powiatowych, a 400 mln euro do zagrożonych firm. No i się zaczęło...
Wybór jest prosty - zwrócił się na Twitterze do Lewicy łódzki radny KO Kamil Deptuła - Albo z pieniędzy unijnych skorzystają Obajtkowie, Rydzyki, Szumowscy i inni instruktorzy narciarstwa albo wszyscy Polacy. Dokonaliście złego wyboru.CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE>>>