Obligacjami miasto zastąpi dwa kredyty. W 2009 r. Łódź wzięła je w polskich bankach komercyjnych (do spłaty jeszcze 169 mln zł), teraz będzie je spłacać od razu pieniędzmi, które wyłoży inny bank, emitując obligacje komunalne na tę samą kwotę.
- Miasto powinno na całej operacji zaoszczędzić ok. 9 - 11 mln zł. W umowach kredytowych mamy bowiem zastrzeżenie, że wcześniejsza spłata nie jest obciążona dodatkowymi kosztami - mówi Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta.
Radni zgodzili się także na otwarcie dla miasta dwóch linii kredytowych - jedną w wysokości 200 mln zł w Banku Rozwoju Rady Europy, drugą na 225 mln zł w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Limit kredytów będzie do wykorzystania do 2013 roku, w tym roku miasto wykorzysta jedynie 100 mln zł z tej linii kredytowej. Pieniądze mają być przeznaczone na m.in. na budowę Trasy Górna, remonty ul. Rojnej, Szczecińskiej, Traktorowej, Przybyszewskiego, Puszkina oraz małą scenę dla Teatru Powszechnego oraz modernizację wieżowca przy ul. Traugutta mieszczącego Miejski Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
