Łódź. Powstanie klub radnych Nowej Lewicy? Możliwy "leasing" radnego z klubu Koalicji Obywatelskiej
Po sobotnim kongresie Nowej Lewicy, który na współprzewodniczących partii w regionie wybrał posłankę Anitę Sowińską i właśnie Tomasza Trelę, poseł w dość buńczucznym tonie zapowiedział, że jeśli ta czwórka radnych nie wróci, ich kariery polityczne zakończą się za dwa lata, bo nie będą mogli liczyć na partyjne rekomendacje. Jednocześnie zasugerował, że klub Nowej Lewicy w Radzie Miejskiej jednak powstanie. Stąd w kuluarach Rady Miejskiej pojawiły się nieoficjalne informacje, że może dojść do... "wypożyczenia" czy też "leasingu" radnego Krzysztofa Makowskiego z klubu KO. Makowski ma rodowód lewicowy, bo to były szef SLD w województwie łódzkim, który opuścił partię dekadę temu, miał krótki epizod w Ruchu Palikota, potem został radnym dostając się na listy Komitetu Wyborczego Wyborców Hanny Zdanowskiej bez partyjnego wsparcia, a z rekomendacji jej samej.
Obecność trzeciego radnego pozwoliłaby odbudować klub, bo to minimalna liczba do tego potrzebna.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>