Do zdarzenia doszło 22 marca w Łodzi. Zaczęło się od tego, że około godz. 15 przypadkowy przechodzień zauważył, iż w rejonie skrzyżowania ul. Kasprzaka i ul. Gandhiego dwóch mężczyzn czarną taśmą zakleiło tablice rejestracyjne swojego citroena. Świadkowi wydało się to wielce podejrzane, więc zaalarmował policjantów.
Pościg na sygnale ulicami Łodzi
Ci pojechali na miejsce zdarzenia i wkrótce zauważyli citroena, którego kierowca – na widok radiowozu – zaczął uciekać. Stróże prawa uruchomili sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli w pościg. Wkrótce dogonili citroena oraz zatrzymali i obezwładnili uciekających.
Uciekinier był nerwowy i pobudzony
- Kierujący citroenem zachowywał się bardzo nerwowo. Był pobudzony i nie reagował na polecenia policjantów. Przyznał się, że jest pod wpływem środków odurzających. Dodał, że wcześniej wspólnie z kolegą ukradli, za pomocą szlifierki kątowej, katalizator z zaparkowanego renault clio, który wstawili do bagażnika citroena. Ten zaś został odholowany na parking policyjny – informuje Izabela Sobczyk z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci II komisariatu na Bałutach. 40-latkowi, który działał w warunkach recydywy, grozi do siedmiu i pół roku więzienia.
Zobacz również
Kościoły powinny zostać zamknięte w czasie 3 fali epidemii?
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?