Mec. Jacek Turczak z biura prawnego Urzędu Miasta Łodzi mówi, że kasacja to naprawdę wyjątkowy środek a pieniądze na ten cel są w budżecie. Mec. Turczak liczy na to, że po uregulowani należności, Łódź otrzyma prawa autorskie do projektu.
Wyrok pierwszej instancji został zaskarżony przez obie strony sporu. Firma Moeller Architekten zamiast części żądała całej kwoty - 10 mln zł. Podważała także zasadność i wysokość kar umownych. UMŁ utrzymywał, że projekt ma wadę prawną oraz że po odstąpieniu od umowy nie musi płacić. Sąd oddalił apelację Urzędu Miasta. Do ponownego rozpatrzenia skierował jednak kwestię kar umownych. Może się zatem okazać, że miasto będzie jeszcze musiało dopłacić niemieckim architektom naliczone wcześniej kary umowne lub ich część.
Adwokat Franza Moellera, właściciela firmy architektonicznej, Adam Paschke szykuje przeciwko Łodzi kolejne pozwy. Będzie żądał odszkodowania w wysokości 20 mln zł za odstąpienie od umowy oraz za to, że projekt ostatecznie nie został zrealizowany. Firma Moeller miała sprawować również nadzór inwestorski nad budową.
opracowane na podstawie Dziennika Łódzkiego
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?