Łódź: ktoś znowu podpalił zaparkowane samochody! Fiat seicento doszczętnie spłonął...

We wtorek, 5 kwietnia na Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi 20 minut po północny wpłynęło zgłoszenie o pożarze 3 aut, które zaparkowane były na osiedlowym parkingu przy ul. Socjalnej 13 w Łodzi.

Na miejsce zdarzenia przyjechał jeden zastęp straży pożarnej. Podczas interwencji okazało się, że zniszczeniu w ostateczności uległy 3 samochody. Częściowo uszkodzone zostały dwa auta: nadpaleniu uległ lewy bok samochodu Peugeot 206, prawy bok i częściowo wnętrze samochodu Skoda Octavia, natomiast całkowitemu spaleniu uległo auto marki Fiat seicento.

Ze wstępnych informacji wynika, że powodem pożaru było podpalenie, na szczęcie w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Sprawca nie został jeszcze ustalony.

Mieszkańcy osiedla przy ul. Socjalnej 13 są przerażeni całą sytuacją. Na parkingu, gdzie doszło do podpalenia parkuje większość osób.

- Razem z mężem parkujemy tutaj swoje auto, jednak akurat dzisiaj małżonek pracował na nocną zmianę i zabrał samochód. Mieliśmy naprawdę wielkie szczęście. - opowiada jedna z mieszkanek osiedla.

Jak się okazuje auto marki fiat seicento, które spłonęło doszczętnie już od dłuższego czasu stało opuszczone, przez co zaczęli się nim interesować okoliczni chuligani.

- Przechodzę tym parkingiem w drodze do sklepu i już jakiś czas obserwuję ten samochód. Już od jakiegoś czasu szabrowali tego fiata. Miał tablice rejestracyjne, jednak nikt się po niego nie zgłaszał, widocznie nie ma już żadnej wartości. Może jakieś łobuzy zrobili sobie w nim imprezę, podpalili i nie przewidzieli, że pożar będzie się tak szybko rozprzestrzeniał na samochody zaparkowane obok. - informuje mieszkaniec osiedla.

Na osiedlu przy ul. Socjalnej 13 można znaleźć liczne wraki pojazdów, które blokują miejsca parkingowe lub zastawiają okoliczne trawniki. W jednych brakuje tablic rejestracyjnych, inne mają przebite opony, a w jeszcze innych postępująca korozja całkowicie zniszczyła karoserię. Opuszczone samochody są idealnym miejscem na spotkania i zabawy osiedlowych wandali, jednak jak widać takie zabawy często mogą skończyć się nawet tragedią...