Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź: kłótnia radnych o 2 mln zł na wydawanie gazety miejskiej UMŁ. "Czym to się różni od 2 mld zł na propagandę TVP?"

Marcin Darda
Marcin Darda
Biblioteka Miejska będzie wydawać bezpłatną gazetę miejską dla seniorów trzy razy w tygodniu. Koszt? 2 mln zł. Radni opozycji nie mają wątpliwości, że chodzi o kolejną tubę propagandową dla władz miasta, której celem są starsi mieszkańcy Łodzi. Radni Koalicji Obywatelskiej poparli projekt, bo chodzi o "rzetelną informację" w przeciwieństwie do propagandy TVP. 
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE>>>
Biblioteka Miejska będzie wydawać bezpłatną gazetę miejską dla seniorów trzy razy w tygodniu. Koszt? 2 mln zł. Radni opozycji nie mają wątpliwości, że chodzi o kolejną tubę propagandową dla władz miasta, której celem są starsi mieszkańcy Łodzi. Radni Koalicji Obywatelskiej poparli projekt, bo chodzi o "rzetelną informację" w przeciwieństwie do propagandy TVP. CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE>>>Adrian Wykrota
Biblioteka Miejska będzie wydawać bezpłatną gazetę miejską dla seniorów trzy razy w tygodniu. Koszt? 2 mln zł. Radni opozycji nie mają wątpliwości, że chodzi o kolejną tubę propagandową dla władz miasta, której celem są starsi mieszkańcy Łodzi. Radni Koalicji Obywatelskiej poparli projekt, bo chodzi o "rzetelną informację" w przeciwieństwie do propagandy TVP.

Gazeta ma być wydawana trzy razy w tygodniu od czerwca do końca grudnia, a głównymi odbiorcami mają być łódzcy seniorzy. Treści mają powstawać w Bibliotece Miejskiej, która planuje zatrudnić do jej tworzenia i wydawania od pięciu do ośmiu nowych pracowników, którzy stworzą redakcję. Z 2 mln zł, które Paweł Braun, dyrektor Biblioteki Miejskiej chce od Rady Miejskiej Łodzi, 500 tys. zł ma zostać przeznaczone na wynagrodzenia. Zaplanowano spory nakład - 50 do 60 tys. na jedno wydanie liczące 16 stron.

- Widzimy pewien kłopot z komunikacją z mieszkańcami Łodzi z powodu pandemii - mówi dyrektor Braun. - Chcemy informować o życiu miasta, o tym co dla seniorów, bo ta grupa jest w naszym szczególnym kręgu zainteresowań, jest istotne. Doszliśmy do wniosku, że warto byłoby taką informację w formie gazety dystrybuować zwłaszcza do seniorów, ale nie tylko. W zawartości tej gazety planujemy umieścić informacje co jest najważniejsze dla seniorów w ochronie zdrowia, gdzie można zadbać o zdrowie, rozrywkę i kulturę. Pewnie będzie jakiś drobny kącik sportowy, pewnie krzyżówki.

Radosław Marzec, szef opozycyjnego klubu PiS, dopytywał czy za treści publikowane w gazecie będzie odpowiadał wyłącznie zespół redakcyjny zatrudniony przez Bibliotekę Miejską, czy też także Łódzkie Centrum Wydarzeń albo Biuro Promocji i Nowych Mediów Urzędu Miasta Łodzi. Ta ostatnia komórka od dawna jest na cenzurowanym radnych opozycji m.in. ze względu na wulgarne pomysły na promocję miasta.

Czy to nie będzie tak, że na co drugiej stronie tej gazety będzie zdjęcie prezydent Zdanowskiej i przewodniczącego Gołaszewskiego z jakimś płomiennym listem do seniorów? - dopytywał Marzec. - Czy pan dyrektor może z ręką na sercu powiedzieć, że nie będzie to kolejna tuba propagandowa urzędu miasta?

Mam nadzieję, że zaskoczymy pana profesjonalizmem i merytoryczną stroną tej gazety - odpowiedział Braun.

Z kolei niezrzeszony radny Bartłomiej Dyba-Bojarski pomysł określił jako chybiony, szczególnie w sytuacji, gdy zwalniani będą niepedagogiczni pracownicy podlegających UMŁ szkół.

- Te pieniądze na gazetę pojawiają się w momencie kiedy tniemy na potęgę wydatki w oświacie i zagrożone jest funkcjonowanie poradni psychologiczno-pedagogicznej - mówi Dyba-Bojarski. - Od radnych Koalicji Obywatelskiej chciałbym się dowiedzieć, czym to się różni od 2 mld zł, które PiS przekazał TVP gdy brakowało na onkologię? Oczywiście skalą, bo niczym innym, brakuje jeszcze tylko środkowego palca Lichockiej. Ja nawet wierzę dyrektorowi, że on wierzy, że tam nie będzie polityki. Przez jakiś czas nie będzie, ale ona się pojawi z czasem. W każdym numerze będzie informacja, że prezydent kupiła stetoskop do gabinetu, a wiceprezydent uratował pieska. To jest działanie na poziomie burmistrza Pcimia, bo właśnie w małych ośrodkach burmistrzowie wydają własne gazetki, żeby się pochwalić

.

Bartosz Domaszewicz (KO) pomysłem na wydawanie gazety był wręcz zachwycony.

Dostęp do rzetelnej informacji to jest dziś jedno z praw - mówi Domaszewicz. - Praw, które jest nam dziś limitowane przez rząd PiS, widzimy jak wygląda dezinformacja prowadzona za 2 mld zł przez rządową telewizję, a w moim przekonaniu rolą samorządu jest zapewnienie dostępu do rzetelnej informacji o życiu miasta. Ta inicjatywa ze strony miasta pewnie nie byłaby potrzebna, gdyby nie opresyjne działania rządu. Musimy przebujać się przez propagandę i mowę nienawiści realizowaną przez rząd. To jest działanie potrzebne i sensowne, bo musimy dać odpór atakowi na dostęp do rzetelnej informacji, prawdziwej wiedzy, nie zgodzić się na moskiewskie inspiracje, a to się dzieje bo przekaz rządowej telewizji jest taki sam jak kremlowska propaganda w "Russia Today".

W podobnym tonie wypowiadali się także Mateusz Walasek i Tomasz Kacprzak (obaj KO) oraz Michał Olejniczak (SLD), de facto ośmieszając dyrektora Brauna. Dla radnych opozycji te właśnie wypowiedzi były dowodem, że nowa gazeta ma być właśnie tubą propagandową nastawioną na prowadzenie politycznej propagandy wśród najstarszych łodzian.
2 mln zł na nowe wydawnictwo przeszło głosami radnych KO i SLD wraz z innymi zmianami w budżecie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto