- Zależy mi, żeby komunikacja rowerowa się rozwijała, żeby to nie był tylko martwy dokument - mówiła Hanna Zdanowska tuż przed podpisaniem Karty Brukselskiej. Jak deklaruje, podpisanie tego dokumentu traktuje jako początek efektywnego wspomagania działań na rzecz łódzkich rowerzystów. - Chciałabym, żeby zostały stworzone odpowiednie warunki, tak by ścieżki były bezpieczne.
Zobacz też: Karta Brukselska zyskała poparcie łódzkich radnych [wideo]
Karta Brukselska zakłada m.in. zwiększenie do 15 proc. udziału komunikacji rowerowej w ruchu miejskim, opracowanie systemu parkingów rowerowych oraz polityki przeciwko kradzieży rowerów, zwiększenie wykorzystania rowerów w dojazdach do szkoły i do pracy, działania na rzecz rozwoju turystyki rowerowej, współpracę ze środowiskiem rowerowym, biznesem i instytucjami publicznymi w celu upowszechnienia ruchu rowerowego.
Pełnomocnik ds. rowerowych przypilnuje realizacji celów Karty Brukselskiej
Aby dopilnować realizacji powyższych celów, zgodnie z zapowiedzią Hanny Zdanowskiej, zostanie powołany pełnomocnik do spraw rowerowych. - Chcę, żeby to był społecznik, który zna się na rowerach, żeby to była osoba, która jest ekspertem w tej dziedzinie - powiedziała prezydent.
Po dwóch latach Karta Brukselska, ku uciesze rowerzystów, została podpisana |
Czy sami rowerzyści są zadowoleni z podpisania Karty Brukselskiej i czy wierzą w jej moc? - Czekaliśmy na to dwa lata - mówi z triumfem w głosie Patrycja Wojtaszczyk, prezeska zarządu Fundacji Normalne Miasto - Fenomen. - Zawsze trzeba stawiać cele. Liczę, że to, co powiedziała Hanna Zdanowska nie będzie martwą deklaracją, a okaże się prawdą - mówi i przekonuje, że Łódź jest miastem przyjaznym dla rowerów. - Ma zwartą siatkę połączeń i niewiele trzeba, żeby dało się tu jeździć - przekonuje.
Zobacz też: W Łodzi jest miejsce na rowery! - rozmowa z Wojtkiem Makowskim z Fundacji Fenomen
Rowerzyści, jako główny problem wskazują brak wystarczającej ilości ścieżek rowerowych w mieście. - Potrzeba więcej dróg przy większych arteriach - wskazuje Wiktor Adamski, który był dziś w urzędzie miasta podczas podpisywania Karty Brukselskiej. - Realnie jest szansa, że wreszcie się coś zmieni. Może podpisanie tego dokumentu zmobilizuje władze Łodzi do działania. Jesteśmy nastawieni pozytywnie - deklaruje Piotr Szewczyk, inny rowerzysta.
Czytaj także:
- Skateistan: łodzianin pomaga dzieciom w Afganistanie [zdjęcia + wideo]
- 7 Nadziei Łodzi: Aleksander Grzelka - curler marzy o Igrzyskach Olimpijskich
Zobacz też na MM Łódź
WOŚP 2011 w Łodzi | Długie weekendy w 2011 roku | Wybierz 7 Nadziei Łodzi | Lodowiska w Łodzi | Rozdajemy akredytacje | Widzew Łódź | ŁKS Łódź |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?