Jeden z policjantów zauważył również grudki zielonego suszu na spodniach kierowcy. Podczas rozmowy 33-latek twierdził , że jest to zwykły tytoń. Policjanci przeszukali jednak jego auto. Okazało się, że pod przednim fotelem pasażera znajduje się foliowy woreczek z zielonym suszem. Badania testerem wykazały, że w są tam 42 gramy marihuany.
Zatrzymany 33-latek, który kierował pod wpływem narkotyków, może odpowiadać również za posiadanie środków odurzających. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?