Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas przebudowy układu torowego stacji Łódź Kaliska. Na wylocie w kierunku Łodzi Żabieniec od kilkunastu miesięcy twa wymiana torów połączona z dobudową nowych, mających przyjąć ruch z drążonego pod miastem tunelu średnicowego. Prace idą jednak opornie, a ich efekty wprawiają w zdumienie nie tylko znających się na kolejowej technice, ale nawet przechodniów korzystających z otwartej niedawno kładki nad torami przy ul. Srebrzyńskiej.
Widać z niej wyraźnie, że na budowie doszło do niebywałej fuszerki. Dwa budowane z przeciwnych stron fragmenty toru nie trafiły w siebie, lecz minęły się o około dwa metry! Obydwa końce zabezpieczono drewnianymi belkami, aby żaden pociąg nie spadł na kamienie i wbito czerwona tabliczkę.
Budowlańcy wyraźnie zakończyli pracę. Każda z ekip doprowadziła swój kawałek toru do miejsca, gdzie miały się one spotkać. A że się nie spotkały? Cóż, się naciągnie...
– Nie powinno to mieć miejsca. Jednoznacznie pokazuje brak właściwego nadzoru i przygotowania tej inwestycji. To jest zmora polskiej kolei. Podejrzewam, że były dwa opracowania i z jednej strony prawdopodobnie korzystano ze starszej, a z drugiej z nowszej dokumentacji - komentuje tę przedziwną sytuację na swoim profilu Piotr Rachwalski, ekspert w dziedzinie transportu kolejowego i były szef Kolei Dolnośląskich.
– Nie ma błędu w budowie torów, przyjęta technologia nie spowoduje dodatkowych prac - wyjaśnia Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP PLK. – Sposób etapowania prac koło stacji Łódź Kaliska wynika z faktu likwidacji starej kładki, dopiero po wybudowaniu nowej. Podpora starej kładki stała na trasie budowy nowego toru. Po demontażu starej kładki tor zostanie umieszczony w docelowym miejscu. Wykonawca nasunie tor w wyznaczone miejsce i połączy z torem wybudowanym od strony Łodzi Kaliskiej. Takie działanie jest zgodne ze sztuką budowlaną.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?