– Zainteresowanie jest spore, klientów nie brakuje i nie widać, żeby oszczędzali – mówi Dominik Jabłoński, właściciel łódzkiej firmy PyroTech, która poza organizacją pokazów pirotechnicznych prowadzi także hurtownię fajerwerków. – Dużo sprzedajemy przez internet, stacjonarnie też nadal sporo. Otworzyliśmy zewnętrzne stoisko przy siedzibie firmy, bo do naszego sklepu możemy wpuścić tylko 5 osób jednocześnie. Niestety, nie mogliśmy w tym roku uruchomić punktów sprzedaży przy centrach i galeriach handlowych, co na pewno negatywnie odbije się na obrotach.
W mniejszych punktach sprzedaży panuje jednak marazm. W oferującym m.in. fajerwerki sklepie przy zbiegu ul. Kasprzaka i Srebrzyńskiej sprzedawczyni mówi, że na dwa dni przed Sylwestrem zainteresowanie tym towarem jest wręcz… żadne.
– Nikt nawet nie zapyta – przyznaje, mówiąc że jeszcze przed rokiem był to gorący towar o tej porze roku.
Kolejek nie ma też przed nielicznymi w tym roku stoiskami z materiałami pirotechnicznymi. Nie jest ich tym razem tak wiele jak w poprzednich latach, m.in. dlatego, że ze sprzedaży fajerwerków wycofują się duże sieci handlowe. Kilka dni temu taką decyzję obwieściła sieć marketów budowlanych Obi. W hipermarkecie Auchan w „Pasażu Łódzkim” fajerwerki są tylko na jednym stoisku o powierzchni kilku metrów kwadratowych. W Lidlu przy ul. Armii Krajowej stoisko z fajerwerkami większość klientów raczej obojętnie omija. Nie widać sprzedawców pirotechniki na targowiskach. Jeden z nielicznych kramów z tym towarem stanął przy „Galerii Retkińskiej”, ale nie widać, by miał powodzenie.
Wiele zatem wskazuje zatem, że Sylwester 2020 będzie znacznie cichszy niż w poprzednich latach. Wygląda na to, że dość niejasny i różnie interpretowany zakaz przemieszczania się oraz grożące za jego złamanie konsekwencje, przed jakimi ostrzegają niektórzy politycy oraz policja, zniechęciły mnóstwo łodzian do urządzania fajerwerkowych popisów – większość prawdopodobnie woli po prostu uniknąć ewentualnych kłopotów.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?