Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódź: Boją się, że spadną z mieszkaniem piętro niżej! Ściany pękają, a fundamenty wymagają wzmocnienia

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Liliana Bogusiak-Jóźwiak
Krzysztof Jóźwiak, właściciel mieszkania na pierwszym piętrze, pokazuje powiększające się pęknięcia na fasadzie budynku.
Krzysztof Jóźwiak, właściciel mieszkania na pierwszym piętrze, pokazuje powiększające się pęknięcia na fasadzie budynku.
Jednopiętrowa kamienica przy ul. Radwańskiej 63 w każdej chwili może się zawalić. Są pieniądze potrzebne na remont, od pół roku pod ścianami stoi rusztowanie, niecierpliwią się umówieni fachowcy. Remont nie może się rozpocząć, bo mężczyzna wynajmujący od Urzędu Miasta Łodzi parter budynku, lokatorzy mieszkający na pierwszym piętrze zajmowane mieszkania wykupili i utworzyli wspólnotę, nie chce wpuścić robotników do zajmowanych przez siebie pomieszczeń.

- Urząd Miasta nie może od pół roku zmusić swojego najemcy do udostępnienia pomieszczenia na parterze w sytuacji gdy kamienica w każdej chwili grozi zawaleniem – mówi administratorka zrządzająca w imieniu wspólnoty nieruchomością przy ul. Radwańskiej.

O tym, że budynek jest w złym stanie technicznym wiadomo od jesieni ubiegłego roku. Wtedy członkowie wspólnoty mieszkaniowej przestraszeni powiększającym się pęknięciem na frontowej ścianie kamienicy zamówili u rzeczoznawcy ocenę stanu technicznego budynku. Jak wynika z opinii fachowca kamienica wymaga pilnego remontu – ściany na parterze i pierwszy piętrze trzeba spiąć, a fundamenty wzmocnić. Wspólnota zebrało na ten cel 60 tys. zł.

- Od kilku miesięcy z nerwów nie śpimy – mówią Aleksandra Dutkiewicz i Krzysztof Jóźwiak, właściciele mieszania na pierwszym piętrze. - Boimy się, że kamienica w każdej chwili może – jak wynika z opinii rzeczoznawcy – złożyć się do środka. Wtedy wszyscy zginiemy. Pęknięcia w ścianie cały czas się pogłębiają. W nocy gdy nie śpimy słyszymy jak ściany pracują.

„Najemca tego lokalu kategorycznie odmawiał jego udostępnienia w celu wykonania prac” – czytamy w odpowiedzi przesłanej na nasze zapytanie do UMŁ. - „Odbyły się cztery spotkania z najemcą, w tym z udziałem policji podczas którego ustalono, że lokal musi zostać udostępniony w terminie wskazanym przez wspólnotę mieszkaniową. Najemca zgodził się na takie rozwiązanie, lokalu jednak nie udostępnił. Zarząd Lokali Miejskich podjął decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu (...). Wypowiedzenie zostało już wysłane do najemcy. Termin wejścia i opróżnienia lokalu zostanie uzgodniony z policją, strażą pożarną i wspólnotą (wykonawcą remontu)”.

- Nie wierzymy, że to się uda – mówią członkowie wspólnoty. - Najemca od tylu miesięcy nas zwodzi. Tym razem znowu obieca, a gdy policja odjedzie postawi na swoim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łódź: Boją się, że spadną z mieszkaniem piętro niżej! Ściany pękają, a fundamenty wymagają wzmocnienia - Express Ilustrowany

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto