Pod wiaduktem na ulicy Tramwajowej (jadąc w stronę ul. Tuwima) ponad 15 metrów chodnika pokrywa kilkucentymetrowa warstwa lodu, który nie topnieje. Pokonanie tego odcinka jest nie lada wyzwaniem dla przechodniów.
- Niedawno wywinąłem tutaj orła - mówi Marek Gwizdka, którego w środę również spotkaliśmy pod wiaduktem.
Skąd wzięło się lodowisko?
- Prawdopodobnie utworzyła je woda spływająca z wiaduktu. Zgłosiliśmy problem do Zarządu Dróg i Transportu, który miał przekazać sprawę PKP, bo wiadukt i teren pod nim należy do kolei - mówi Grzegorz Dybalski, inżynier miasta.
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?