Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS został bez trenera. Tomasz Arteniuk nie ma licencji UEFA Pro

Jan Hofman
Tomasz Arteniuk oglądał sobotni mecz ŁKS z OKS 1945 Olsztyn.
Tomasz Arteniuk oglądał sobotni mecz ŁKS z OKS 1945 Olsztyn. fot. Macij Stanik
We wtorek zrezygnował z pracy w ŁKS Ryszard Tarasiewicz. Jego miejsce miał zająć Tomasz Arteniuk. Problem jednak w tym, że trener Arteniuk nie ma uprawnień, by prowadzić zespół ekstraklasy. Dlatego nie podpisano z nim umowy.

Działacze ŁKS chcą zatrudnić trenera Tomasza Arteniuka, bo jak powiedział Filip Kenig, udziałowiec piłkarskiej spółki ŁKS: - Przekonał nas do siebie tym, że ma wizję drużyny.

Może się jednak okazać, że wizja to za mało. Aby prowadzić piłkarską drużynę w ekstraklasie, trzeba mieć licencję UEFA Pro, a Arteniuk, zgodnie ze stanem podawanym przez PZPN, ma jedynie licencję UEFA A, która nie wystarcza do prowadzenia drużyn w najwyższej klasie. Szkoleniowiec może się zajmować jedynie futbolem w drugiej lidze.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sprawą zatrudnienia nowego trenera zajmował się Jarosław Turek, przewodniczący rady nadzorczej spółki. Ponoć usłyszał od Arteniuka, że nie będzie problemów z jego licencją na prowadzenie drużyny w ekstraklasie. Tymczasem okazuje się, że sprawa uprawnień i certyfikatów szkoleniowca nie jest taka oczywista, jak to przedstawiał.

- Nabraliśmy wątpliwości i dlatego poprosiliśmy o pomoc PZPN - mówi Filip Kenig. – W czwartek w południe powinniśmy mieć stanowisko piłkarskiej centrali w tej sprawie. Wypada tylko liczyć, że trener nie wprowadził nas w błąd, bo to mocno skomplikuje nam pracę.

Ponoć Tomasz Arteniuk liczy, że uda mu się "załapać do ekstraklasy" w podobny sposób, jak Tomasz Hajto. Były piłkarz kadry kraju i członek Klubu Wybitnego Reprezentanta Polski ma też tylko licencję UEFA A, ale dopiero zapisał się na odpowiedni kurs i liczy, mając ogromne doświadczenie zawodnicze, na przychylność piłkarskiej centrali i będzie mógł prowadzić Jagiellonię Białystok.

Arteniuk nie ma takich argumentów. Ostatnio pracował w drugoligowej Olimpii Elbląg, ale zwolniono go przed końcem poprzedniego sezonu. Od tego czasu był na trenerskim bezrobociu. W jego przypadku trudno mówić o wielkiej piłkarskiej karierze i bogatym doświadczeniu zawodniczym.

Wypada zatem podpowiedzieć sternikom ŁKS, że nie może być tak, że przy zatrudnianiu trenera jedynym argumentem jest to, iż jest cztery razy tańszy od Ryszarda Tarasiewicza.

* * * * *

Piłkarze ŁKS mieli zmierzyć się w sobotę w sparingowym spotkaniu z Legią. Warszawianie odwołali mecz, bo dłużej zostaną na zgrupowaniu w Antalyi w Turcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto