Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS żegna się z ekstraklasą. Jeszcze tylko cztery mecze

Dariusz Piekarczyk
ŁKS Łódź gra z Wisłą Kraków
ŁKS Łódź gra z Wisłą Kraków Fot. PolskaPress
Kończą się męczarnie ŁKS Łódź w PKOEkstraklasie. Jeszcze tylko cztery mecze, w tym dwa na własnym boisku. W najbliższy piątek łodzianie zmierzą się na alei Unii 2 z krakowską Wisłą.

Drużyna spod Wawelu zawita do Łodzi bez swojego kapitana Jakuba Błaszczykowskiego. Były reprezentant Polski doznał kontuzji w ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze i w tym sezonie raczej już na boisku sie nie pojawi. W akcji nie zobaczymy także Pawła Brożka. Były piłkarz ŁKS Łódź (w roku 2001 rozegrał trzy mecze w elicie w barwach łódzkiego klubu) doznał na początku czerwca kontuzji i jest po zabiegu.
Wiślacy jeszcze nie są pewni pozostania w elicie, ale są od tego o krok. na cztery kolejki przed końcem sezonu zespół prowadzony przez Artura Skowronka ma osiem punktów przewagi nad Arką Gdynia, która otwiera grupę spadkową w elicie. Naprawdę, musiałoby stać się coś koszmarnego, żeby „Biała Gwiazda” wylądowała w I lidze.
Zapewne Wojciech Stawowy znowu zmieni skład, ale tak powinno być. Zresztą szkoleniowiec mówił niedawno, że szansę pokazania się dostawać będą ci piłkarze, na którzy pozostaną w klubie i będą w przyszłym sezonie walczyć o powrót do elity. Nie jest bowiem tajemnicą, że w klubie z alei Unii 2 mówi się wprost, że drużyna ma przebywać na zapleczu elity zaledwie jeden sezon.
W meczu w Wisłą na boisko nie wyjdzie Portugalczyk Ricardo Guima, który dorobił się w tym sezonie już ośmiu żółtych kartek i musi przymusowo jeden mecz pauzować. To akurat jeden z lepiej prezentujących się ełkaesiaków. - Nas szczęście żaden inny gracz nie pauzuje za kartki, nikt też nie zgłaszał urazu po meczu w Płocku - mówi Bartosz Król, rzecznik prasowy jeszcze ekstraklasowego klubu z alei Unii 2. - W poniedziałek piłkarze mieli wolne, ale na wtorek trener Wojciech Stawowych zaplanował zajęcia na siłowni oraz boisku. W środę i czwartek piłkarze mają natomiast trenować w godzinie meczu. Spotkanie z Wisłą będzie mogło obejrzeć, tak jak i poprzedni mecz na naszym obiekcie, około 900 kibiców. Będą oni musieli dostosować się do obostrzeń sanitarnych z powodu koronawirusa.
Łodzianie mają fatalny bilans spotkań z zespołem spod Wawelu w tym sezonie. Przegrali z kretesem oba mecze. tracąc w nich aż osiem goli,a strzelając zaledwie dwa. Po tym co pokazali ostatnio w Płocku trudno być optymistą przez piątkowym starciem. ą

PKO Ekstraklasa
34. kolejka. Piątek (3 lipca): ŁKS Łódź - Wisła Kraków (godz. 18, wyniki meczów z rundy zasadniczej 0:4 oraz 2:4 ), Korona Kielce - Arka Gdynia (20.30 1:1 oraz 0:1 ). Sobota (4 lipca): Raków Częstochowa - Zagłębie Lubin (14, 2:2 oraz 2:1), Lechia Gdańsk - Cracovia (20, 0:1 oraz 1:3), Lech Poznań - Legia Warszawa (17.30, 1:2 oraz 0:1 ). Niedziela (5 lipca): Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (17.30, 1:2 i 0:3), Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok (15, 3:2 oraz 1:2). Poniedziałek (6 lipca): Wisła Płock - Górnik Zabrze (18, 1:1 oraz 2:2).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto