Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS z każdym dniem słabszy

Jan Hofman
Marcin Mięciel jest odsunięty od pierwszej drużyny ŁKS.
Marcin Mięciel jest odsunięty od pierwszej drużyny ŁKS. fot. Maciej Stanik
Trudno się bowiem oprzeć wrażeniu, że zespół ŁKS, który ma się bronić przed spadkiem z ekstraklasy, jest z każdym dniem słabszy. Aby nie być gołosłownym oprzemy się na faktach, z którymi ponoć się nie dyskutuje. A nie są one dobre dla futbolowej drużyny ŁKS.

Analizując siłę obecnego zespołu, zestawimy ją z to, która odniosła największym sukces w pierwszej części sezonu, a było nim chyba zwycięstwo w spotkaniu derbowym z Widzewem. Przypomnijmy, że na stadionie przy al. Piłsudskiego ełkaesiacy, prowadzeni wówczas przez trenera Michała Probierza, wygrali 1:0, a gola na wagę trzech niezwykle cennych, ale nie mniej prestiżowych punktów zdobył Marcin Mięciel.

Napastnika nie ma już szerokiej kadrze ŁKS, bo podobnie jak Pavle Velimirović i Tomasz Nowak został przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy. To efekt niewyrażenia zgody na obniżenie zarobków. Zdaniem wielu, to bardzo kontrowersyjna decyzja, ale wiele wskazuje na to, iż nieodwracalna.

Natomiast w piątek z klubem z al. Unii rozstali się Sebastian Szałachowski i Marcin Kaczmarek. Z kolei Mladen Kascelan i Antoni Łukasiewicz wrócili do swoich klubów, z których byli wypożyczeni do ŁKS.

Wychodzi na to, że gdyby teraz trener chciał odtworzyć drużynę, to miałby w kadrze ledwie czterech piłkarzy z tamtego pojedynku. Są to obrońcy Szymon Salski, Piotr Klepczarek i Michał Łabędzki oraz napastnik Marek Saganowski.

To chyba najlepiej świadczy o tym, jaką ewolucję przejdzie zespół z al. Unii. Wprawdzie do ekipy trenera Ryszarda Tarasiewicza trafi kilku nowych zawodników, ale w tej chwili nikt nie da gwarancji, że z powodzeniem zastąpią tych, z którymi rozstano się w zimowym okresie. Byłych piłkarzy broni wynik z jesieni, a nowi jak na razie są jedynie pełni dobrych chęci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto